Informacje

  • Wszystkie kilometry: 56790.11 km
  • Km w terenie: 26.50 km (0.05%)
  • Czas na rowerze: 78d 16h 57m
  • Prędkość średnia: 26.68 km/h
  • Suma w górę: 463798 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piotrkol.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Szosa

Dystans całkowity:52767.71 km (w terenie 1.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1776:24
Średnia prędkość:26.90 km/h
Maksymalna prędkość:90.40 km/h
Suma podjazdów:435198 m
Maks. tętno maksymalne:206 (101 %)
Maks. tętno średnie:194 (95 %)
Suma kalorii:134635 kcal
Liczba aktywności:1013
Średnio na aktywność:52.09 km i 2h 03m
Więcej statystyk
Wtorek, 8 października 2013 Kategoria Nocą, Szosa

nocą wśród pajaców

Jazda nocna z lampami. W trakcie zacząłem rozważać nad kwestią kierowców. Jeżdżąc nocą mało mam z nimi do czynienia ale to co dziś wyprawiali to po prostu woła o pomstę do nieba czy jak to się tam mówi.

Najpierw standard, czyli wąska droga, lekki zakręt i tir pędzący coś koło 80km/h. Mało przyjemnie jak taki mija nas na metr.

Niedługo potem jadę nieoświetloną drogą przez las widzę z daleka auto, wyłączam "długie" ale tego samego nie czyni gość z naprzeciwka. I tak jedzie zadowolony w moim kierunku na długich pajac. Zaczynam mrugać swoimi ale nie robi to na nim wrażenia. Gasi je w momencie mijania się ze mną... Dalej kilkaset metrów jadę na pół ślepo widząc wszelkiego rodzaju i koloru figury przed oczami...

W Dębnie gość wyprzedza mnie, ale gdy jest na mojej wysokości zaczyna zwalniać, jedziemy tak obok siebie i ten skręca sobie w bramę w lewo. Nie tragiczna sytuacja ale bezsensowne stwarzanie niebezpieczeństwa w nocy i we mgle.

I na koniec kwiatek, książkowy przykład: gość mnie wyprzedza, po czym wjeżdża na mój pas, daje po hamulcach i skręca w bramę w prawo, zmuszając mnie do nagłego hamowania :). Nie wiem jak tacy kretyni zdają prawo jazdy, nie powinni jeździć samochodami bo są debilami i stwarzają zagrożenie.
Krótko mówiąc bo można by rozwijać epitety ;)

Więc dziś 'kombo' przygód z samochodami. Po za tym bardzo przyjemnie, dość ciepło jak na ostatnie czasy, nie było wiatru. Lokalnie mocne zamglenie ale dość ciekawie się przez to przejeżdżało, nie narzekam.
Średnia 26,1, podjazdów około 100m

Trasa: Wokowice - Bielcza - Biadoliny - Dębno - Porąbka - Wola - Maszkienice - Szczepanów.
  • DST 37.10km
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 października 2013 Kategoria >30km/h, Szosa

bardzo szybka czterdziestka

Jesienna czasówka po płaskim.

Szczepanów - Przyborów - Borzęcin - Rudy Rysie - Niedzieliska - Szczurowa - Rylowa - Borzęcin - Bielcza - Wokowice - Sterkowiec - Szczepanów

Pierwsze 15km z fajną średnią - 33km/h, potem lekko wolniej ale na 30km średnia wyniosła 32,1km/h. Postanowiłem dociągnąć ją do domu i o dziwo udało się :) Wiatru nie było, więc nic nie przeszkadzało.
Miało być wolniej ale dłużej ale pogoda nie sprzyja długim wycieczkom :/
  • DST 42.30km
  • Czas 01:18
  • VAVG 32.54km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 października 2013 Kategoria Nocą, Szosa, Peleton

płasko i szybko

Pierwszy dzień zajęć na III roku na uczelni. Miałem siedzieć do 18:15 ale zwinąłem się o 14. I dobrze się stało bo patrzę o 16, a tu Szymek pisze czy nie chce się przejechać. Więc pojechaliśmy we trójkę, z założenia miało być lajtowo ale były mocne momenty jak zwykle :P

Dziś płasko. Za Borzęcinem krótki sprint za tirem (~60), chwilę potem jak tir pojechał poprawił Grzesiek, więc ja kawałek za nim też dałem do pieca. Dobrze, że nie wziąłem pulsometra bo by się pewnie przekręcił :P Potem ładnie po zmianach aż do Wojnicza. Chłopaki poprowadzili mnie zupełnie nową dla mnie drogą z Wojnicza do Łysej Góry, całkiem przyjemna przeprawa, dobra alternatywa dla E4 jak komuś nie zależy żeby było jak najkrócej.

Na tym etapie już się ściemniło więc sprawnie dokręciliśmy do Grześka i potem ja z Szymkiem do Sterkowca, gdzie rozjechaliśmy się każdy w swoją stronę.
-21013
  • DST 62.20km
  • Czas 02:04
  • VAVG 30.10km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 września 2013 Kategoria Szosa

Czterdzieści

Do Porąbki, potem za grotą na Godów i na dół do Łysej Góry, zapomniałem, że tam takie dziury na zjeździe :/ Potem płasko przez Biadoliny, wzdłuż A4'ki i przez Łęki i Przyborów do domu. Bez historii.

Trasa
-290913


.
  • DST 40.20km
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 220m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 września 2013 Kategoria >30km/h, Szosa

jesień

Dziś krótko ale szybko. Pogoda późno jesienna. Chmury, wiatr, szaruga, kropelki deszczu, zimno. Powiem szczerze, że lubię taką pogodę, ma swoje uroki natomiast zupełnie nie pasuje mi ona do jazdy rowerem.
Płaska, krótka pętla ale za to dość szybka.

  • DST 27.70km
  • Czas 00:55
  • VAVG 30.22km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 24 września 2013 Kategoria Szosa

awaria

Mieliśmy jechać z Szymkiem i Grześkiem ale przed torami w Sterkowcu donośne "psssssssssss" i koniec wycieczki.....
  • DST 5.00km
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 171 ( 84%)
  • Podjazdy 10m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 września 2013 Kategoria Szosa

Łapanów

W końcu nowe tereny. Moja jazda zaczęła zalatywać rutyną, ciągle te same pętle, z czasem nawet mi się to zaczęło nudzić. Więc dziś szybki plan na około 100km i wyruszyłem zaraz po 12. Pogoda raczej niezbyt zachęcająca: 14 stopni, chłodny wiatr, duże zachmurzenie. Ale szansa na deszcz była mała i jak się okazało - nie padało.
Najpierw do Brzeska i potem 75'ką do Gosprzydowej. Nic szczególnego się nie działo, ot mijałem małe hopki i miejscowości. Większy podjazd za Lipnicą Murowaną w stronę Muchówki i potem ciężki, dziurawy zjazd. W Muchówce w lewo, przerwa na fotkę i potem fantastyczny, szybki (68km/h) zjazd, i na dole w prawo na drogę boczną przez Łąktę(?) Górną.
Jechało się dość fajnie, niby wiało ale chyba często w plecy bo prędkości były dobre. Po wjeździe do Łapanowa odbiłem w prawo i wąską dróżką sporo pod górę w kierunku gminy Gdów. Jak się okazuje Łapanów już mam w kolekcji, szkoda bo myślałem, że dziś 2 gminy wpadły, a tylko Gdów jest nowy :P
Po długim podjeździe, fajowy zjazd i już byłem w Sobolowie, a więc znanym z Galicji kawałku trasy. Przypomniałem sobie wyścig, fajnie było...
Z Sobolowa pojechałem do domu przez N. Wiśnicz, Kobyle, Uszew i w Uszwi zamiast bokami, znów skorzystałem z 75'ki. Dobrze się dziś jechało i nawet udało się pojechać kawałem za tirem ale ledwie 55km/h. Potem już puste Brzesko, Mokrzyska i bez dokręcania do stu Szczepanów.




  • DST 96.20km
  • Czas 03:33
  • VAVG 27.10km/h
  • VMAX 68.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 194 ( 95%)
  • HRavg 153 ( 75%)
  • Kalorie 3135kcal
  • Podjazdy 700m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 września 2013 Kategoria Nocą, Szosa

nocna jazda

Znów nocą. I znów pętla przez Biesiadki i Złotą.












.
  • DST 47.30km
  • VMAX 65.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 240m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 września 2013 Kategoria >30km/h, Szosa

do Porąbki i z powrotem

Szybko do Porąbki złożyć życzenia babci ;) i potem powrót bardzo szybki bo chmury ciemne nadciągały. Do Dębna 2km @42km/h i potem już wolniej bo bym padł ;)
Popadało w Maszkienicach, no cóż.

Dobra średnia wyszła :)
  • DST 25.00km
  • Czas 00:48
  • VAVG 31.25km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 450kcal
  • Podjazdy 70m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 września 2013 Kategoria Szosa

po chorobie czterdzieści

6 dni nie siedziałem na siodełku. 6 długich dni :) Po setce w Niedziele dopadła mnie choroba (standard: kaszel, gardło, katar). Potem lało, a jeszcze nie będąc w pełni zdrów nie chciałem ryzykować i dopiero dziś wyszedłem pojeździć :)
Pogoda dość ładna ale jesienna. Na szczęście z rodzaju 'Polska złota jesień'. Dość ciepło (18), minimalny wiaterek, trochę słońca, trochę chmur.
Noga po przerwie podawała strasznie ładnie, jechałem raczej w trybie spalania, a 30 sobie bez problemu wyświetlało się na liczniku :>
Trasa po okolicy, dość płaska.

Na końcu pogoń za dostawczakiem. Przy 58km/h i tętnie 97% uciekł mi :p




  • DST 40.00km
  • Czas 01:21
  • VAVG 29.63km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 197 ( 97%)
  • HRavg 148 ( 72%)
  • Kalorie 1132kcal
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl