Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2013
Dystans całkowity: | 696.23 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 23:30 |
Średnia prędkość: | 26.42 km/h |
Maksymalna prędkość: | 80.00 km/h |
Suma podjazdów: | 6380 m |
Maks. tętno maksymalne: | 198 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 185 (91 %) |
Suma kalorii: | 19662 kcal |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 53.56 km i 2h 36m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 30 czerwca 2013
Kategoria Holender
na mecz do Porąbki
Holendrem na mecz i po przerzutkę do kolegi :)
Udało się ją założyć, trza było hak jeszcze prostować.
Udało się ją założyć, trza było hak jeszcze prostować.
- DST 24.20km
- Temperatura 19.0°C
- Podjazdy 30m
- Sprzęt Miejski
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 czerwca 2013
Kategoria Szosa
awaria hehehehehehee :(
mżawka, wyjechałem w kurtce. W Brzesku sucho, ściągnąłem kurtke, a ta się wrąbała w pzednią przerzutkę...
udało się ją ściągnąć i wrócić do domu.
Najbardziej mnie denerwuje nie fakt, kolejnych zapewne wydatków, ale tego, że ostatnio ciągle się coś sypie :/
udało się ją ściągnąć i wrócić do domu.
Najbardziej mnie denerwuje nie fakt, kolejnych zapewne wydatków, ale tego, że ostatnio ciągle się coś sypie :/
- DST 19.60km
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 27 czerwca 2013
Kategoria Szosa
znów na dwóch kółkach
Rano nareszcie przyszły kółeczka Tacxa do przerzutki tylnej. Wyglądają bardzo solidnie, do tego oba na łożyskach maszynowych, powinno być dobrze ;)
Po południu krótki wyjazd. Najpierw pętla przez Brzesko - Porębę - Biesiadki. W Porąbce postanowiłem podjechać Godów od strony Groty, potem zjechałem do Dołów po nowym asfalcie (76km/h). Potem płasko po Biadolinach oraz trochę błądzenia po nowych drogach serwisowych. Na koniec Wokowice, gdzie robią nowiutki asfalcik :) i do domu.
Pogoda trochę kiepska, bo zimno (16*), nawet spodnie długie dziś ubrałem :|
Godów, czyli wrzucasz najlżejsze przełożenie i przepychasz :>
Niewyraźna pogoda...
Łuczek
deszcz na horyzoncie (widok na Tarnów)
i pociąg
-270613-powrot
Po południu krótki wyjazd. Najpierw pętla przez Brzesko - Porębę - Biesiadki. W Porąbce postanowiłem podjechać Godów od strony Groty, potem zjechałem do Dołów po nowym asfalcie (76km/h). Potem płasko po Biadolinach oraz trochę błądzenia po nowych drogach serwisowych. Na koniec Wokowice, gdzie robią nowiutki asfalcik :) i do domu.
Pogoda trochę kiepska, bo zimno (16*), nawet spodnie długie dziś ubrałem :|
Godów, czyli wrzucasz najlżejsze przełożenie i przepychasz :>
Niewyraźna pogoda...
Łuczek
deszcz na horyzoncie (widok na Tarnów)
i pociąg
-270613-powrot
- DST 58.20km
- Czas 02:17
- VAVG 25.49km/h
- VMAX 76.00km/h
- Temperatura 16.0°C
- HRmax 189 ( 93%)
- HRavg 144 ( 70%)
- Kalorie 1880kcal
- Podjazdy 390m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 czerwca 2013
Kategoria Szosa
pętla z problemami
Stała pętla treningowa lekko zmodyfikowana żeby zobaczyć skutki ogromnego deszczu. Pozalewało strasznie Jadowniki, Jasień, Brzesko, Rzezawę i kilka innych miejscowości.
Niestety występują problemy z przerzutką. Części do kółek są troszkę inne przez co nonstop się śruba odkręca. Musiałem przez to co 5 minut stawać i dokręcać żeby nie pogubić i w ogóle żeby dojechać...
Ciekawy towar, sól??
komar!
Zjazd do Łoniowej
i ja
.
Niestety występują problemy z przerzutką. Części do kółek są troszkę inne przez co nonstop się śruba odkręca. Musiałem przez to co 5 minut stawać i dokręcać żeby nie pogubić i w ogóle żeby dojechać...
Ciekawy towar, sól??
komar!
Zjazd do Łoniowej
i ja
.
- DST 46.00km
- Czas 01:44
- VAVG 26.54km/h
- VMAX 50.00km/h
- Temperatura 26.0°C
- HRmax 148 ( 72%)
- HRavg 185 ( 91%)
- Kalorie 800kcal
- Podjazdy 420m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 czerwca 2013
Kategoria Szosa
serwisówki nowe, burza taka sytuacja
Przed 20 wyjazd, przez dzień katorga, +35 stopni na polu, +36 stopni w pokoju na poddaszu. Miałem nawet chęć jechać przed 4 rano ale ostatecznie zasnąłem :P
Wyjechałem, momentalnie zerwał się wiatr i chmury, zwiedziłem nowiutkie nie skończone serwisówki (kończą się ot tak w szczerym polu) i wróciłem bo się zaczęła dyskoteka.
Wyjechałem, momentalnie zerwał się wiatr i chmury, zwiedziłem nowiutkie nie skończone serwisówki (kończą się ot tak w szczerym polu) i wróciłem bo się zaczęła dyskoteka.
- DST 6.50km
- Temperatura 29.0°C
- Podjazdy 10m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 19 czerwca 2013
Kategoria Szosa
Awaria ;/
Wyjechałem bez planu co do trasy. Najpierw więc dawno nie odwiedzany Borzęcin. W Bielczy coś zaczęło piszczeć, za chwilę cip poszło kółeczko od przerzutki (odkręciło się). Jednej części nie znalazłem ale udało się skręcić i wrócić do domu.
meh...
meh...
- DST 25.00km
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Znów pętla po Biesiadkach
Standardowa pętelka znów. Całkiem przyjemna na takie codzienne treningi krótkie :) Wieczorkiem, końcówka już z lampą.
Zdjęcia wydziwiane bo już było ciemno i marna jakość ;)
-300513-stala-petla/#/z12/49.96237,20.66442/terrain
.
Zdjęcia wydziwiane bo już było ciemno i marna jakość ;)
-300513-stala-petla/#/z12/49.96237,20.66442/terrain
.
- DST 44.00km
- Czas 01:35
- VAVG 27.79km/h
- VMAX 64.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- HRmax 180 ( 88%)
- HRavg 145 ( 71%)
- Kalorie 1320kcal
- Podjazdy 410m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 czerwca 2013
Kategoria Szosa
Złota, Godów
Rano serwis roweru i wreszcie nic oprócz pedałów nie piszczy ani nie zgrzyta. Po południu stała pętla Brzesko - Uszew - Złota - Łoniowa i modyfikacja bo dorzuciłem podjazd pod Godów. Od strony Dołów nowy asfalt na większości podjazdu i - co mnie bardzo rozbawiło - znalazło się miejsce na 3 przejścia dla pieszych oznakowana w pionie i poziomie. W szczerym polu. Bez chodnika. Brak domów. Jaja. Polska :>
Dziś tempo lajtowe, a nawet leniwe.
Mapa
Dziś tempo lajtowe, a nawet leniwe.
Mapa
- DST 46.33km
- Czas 01:49
- VAVG 25.50km/h
- VMAX 55.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- HRmax 187 ( 92%)
- HRavg 147 ( 72%)
- Kalorie 1380kcal
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
sam siebie zadziwiam...
Od Soboty mija 5 dni, a ja w tym czasie trzasnąłem 3 seteczki. heh. Dziś znów w doborowym towarzystwie późnym popołudniem po licznych zmianach planów przejechaliśmy w koło jezioro Rożnowskie. Koledzy dali ostry wycisk, na płaskim jak pociąg zrobiliśmy to wymiękłem i odpadłem:( Trochę głupio tak wstrzymywać resztę ale już nic poradzić nie mogłem. Na szczęście było to już pod sam koniec.
Dziś znów sporo górek, znów ponad 1000m przewyższeń :>. Średnia jak dla mnie bomba :)
Po opadach poziom Uszwicy jest spory:
Mapka
Dziś znów sporo górek, znów ponad 1000m przewyższeń :>. Średnia jak dla mnie bomba :)
Po opadach poziom Uszwicy jest spory:
Mapka
- DST 127.40km
- Czas 04:27
- VAVG 28.63km/h
- VMAX 72.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- HRmax 194 ( 95%)
- HRavg 155 ( 76%)
- Kalorie 4000kcal
- Podjazdy 1290m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Jedziemy dalej. powtórka z wczoraj!
W życiu bym nie przypuszczał, że dziś przejadę tyle samo co wczoraj. Jednak Szymek z Grześkiem zaproponowali jazdę i jakoś nie potrafiłem sobie odpuścić :) Co do wyjazdu to byłem pełen obaw bo dzień wcześniej ostre ściganie zaliczyłem, a i dziś jakieś górki się miały pojawić. Ale pojechałem.
Znów się nadziwić nie mogłem, że traciłem do kolegów na płaskim, nawet w pewnym momencie na kole nie potrafiłem usiedzieć, ale na podjazdach już tak nie traciłem. Z Grześkiem jechałem równo i tylko Szymek pruł do przodu ;>
W Czchowie lekko popadało ale później w wcześniej pogoda była dobra. Może trochę duszno, ale słonecznie. A, no i trochę jednak wiało momentami. Przyszło mi poznać kawałek nowych tras i podjazdów ale większa część trasy była mi znana.
Ogólnie było bardzo przyjemnie, choć łatwo nie specjalnie. Cieszę sie jednak, że pojechałem :>
hah i ponad 1000m przewyższenia wyszło. Jestem szalony ;P
Mapa
Znów się nadziwić nie mogłem, że traciłem do kolegów na płaskim, nawet w pewnym momencie na kole nie potrafiłem usiedzieć, ale na podjazdach już tak nie traciłem. Z Grześkiem jechałem równo i tylko Szymek pruł do przodu ;>
W Czchowie lekko popadało ale później w wcześniej pogoda była dobra. Może trochę duszno, ale słonecznie. A, no i trochę jednak wiało momentami. Przyszło mi poznać kawałek nowych tras i podjazdów ale większa część trasy była mi znana.
Ogólnie było bardzo przyjemnie, choć łatwo nie specjalnie. Cieszę sie jednak, że pojechałem :>
hah i ponad 1000m przewyższenia wyszło. Jestem szalony ;P
Mapa
- DST 110.00km
- Czas 04:10
- VAVG 26.40km/h
- VMAX 65.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- HRmax 182 ( 89%)
- HRavg 154 ( 75%)
- Kalorie 3550kcal
- Podjazdy 1180m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze