Informacje

  • Wszystkie kilometry: 56790.11 km
  • Km w terenie: 26.50 km (0.05%)
  • Czas na rowerze: 78d 16h 57m
  • Prędkość średnia: 26.68 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piotrkol.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2015

Dystans całkowity:1082.30 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:42:40
Średnia prędkość:25.37 km/h
Maksymalna prędkość:78.00 km/h
Suma podjazdów:9271 m
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:40.09 km i 1h 34m
Więcej statystyk
Poniedziałek, 30 listopada 2015 Kategoria Szosa

255. Koniec listopada

Wichury zdmuchnęły wszystkie liście więc listopad mógł się skończyć. Ja zakończyłem go na Giancie znajdując małe okienko pogodowe. No tak pół na pół. Wiatr trochę ucichł i nie lało tylko kropiło co kilka minut. Było jednak całkiem fajnie. Giant został przystosowany do jesienno-zimowej jazdy - założyłem błotniki i opony 25mm zamiast 23mm :P Trasa tak jak zawsze, natomiast pierwszy raz od wielu dni pojechałem odrobinę szybciej. Oczywiście bez szaleństw ale coś się działo w końcu ;) 




Pora więc na mini podsumowanie Listopada. 

Dni na rowerze: 23/30
Dystans: 1072km (2014: 523km, 2013: 405km, 2012: 440km) 9 kolejny miesiąc >1000km
Przewyższenie: 9274m
max trasa: 82km  
  • DST 33.50km
  • Czas 01:11
  • VAVG 28.31km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 154m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 listopada 2015 Kategoria Szosa

254. Po zimie

Wczoraj próbowałem ale jak tylko wyjechałem z domu to zaczęło padać. Wróciłem więc i dałem sobie spokój. Tymczasem do nocy spadło ok. 10-12cm śniegu! Koło północy temperatura wzrosła powyżej zera i dziś rano zobaczyłem czarne drogi i resztki śniegu oraz słońce i +5 stopni :) Pojechałem więc. Warunki w większości dobre, sporo suchego asfaltu ale tez sporo mokrego oraz fragmenty z drogą zasypaną śniegiem. Szczególnie podjazd pod Godów przez las. Na najstromszej ścianie musiałem zejść i pociągnąć z buta - rower stał w miejscu bo był lód. W Dębnie jakaś akcja na przystanku bo pełno karetek i kogoś ratowali... 

Ogólnie dość w porządku. 









  • DST 35.10km
  • Czas 01:35
  • VAVG 22.17km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 275m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 listopada 2015

Bieg 2

Dziś znowu pobiegałem i myślę, że na najbliższe 10-11 miesięcy mi wystarczy hehe. Nie dla mnie ten sport. Od jutra startuje z rowerem bo 2 dni przerwy to straszna rozrzutność :P
  • DST 5.30km
  • Czas 00:34
  • VAVG 6:24min/km
  • Aktywność Bieganie
Czwartek, 26 listopada 2015

Pobiegane

Średnio raz w roku bierze mnie ochota na bieganie. Zwykle w zimie. Wzięła mnie właśnie taka ochota więc wieczorem wyszedłem. W planie 8-10km na początek. Niestety pogoda zweryfikowała te plany: był lekki mróz i padała mżawka. Na drogach zrobiła się więc warstwa lodu, po której wyjątkowo ciężko się chodziło, a co dopiero biegało. Musiałem więc biec poboczem bądź rowem. Średnio przyjemnie. Pobiegłem więc pod stację kolejową i z powrotem. Lekko ponad 4 kilometry. Dziś może będzie lepiej? 
  • DST 4.80km
  • Czas 00:40
  • VAVG 8:20min/km
  • Aktywność Bieganie
Środa, 25 listopada 2015 Kategoria Szosa

253. Ostatni dzień sezonu tak jakby.

Słonecznie acz zimno. Ale nie było tak źle jak dzień wcześniej. Poleciałem trochę inaczej niż w ostatnich tygodniach. Najpierw płasko po Jodłówce i Borku, a potem pagórkowato. Wszędzie gdzie cień to było biało. Momentami na zjazdach lód trzeba było strasznie uważać i nie szarżować. Stąd tempo mierne. Zrobiona pętla przez Biesiadki choć wydłużona o te płaskie drogi na początku. 2km od domu czuje, że ciśnienie z przodu spada. I rzeczywiście pod domem patrzę, a tu połowy powietrza nie ma. Trzecia guma w trzecim kole w listopadzie. Dramat. Chyba ostatnia jazda w "sezonie" 2015. Od poniedziałku już przygotowania pod 2016 choć oczywiście wszystkie statystyki wciąż lecą pod 2015 aż do końca Grudnia. 





  • DST 58.60km
  • Czas 02:17
  • VAVG 25.66km/h
  • VMAX 76.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 563m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 24 listopada 2015 Kategoria Szosa

252. Mróz i guma

Wreszcie na Canyonie. Dość sucho, słonecznie i prawie bezwietrznie ale za to bardzo zimno. Na starcie temperatura 2 stopnie i ciągle spadała do -1,2 pod koniec. Porządnie stopy zmarzły, aż do braku czucia włącznie :) Zrobiłem pętle przez Gwoździec. Pierwszy raz w życiu ze słuchawkami i muzyką, nawet ciekawie się jechało. Na podjeździe pod Jaworsko włączył się jakiś Rammstein. W połowie podjazdu 6% - 30km/h i 198 tętno hehe. Odcięło mnie porządnie oczywiście zanim dotarłem do góry. Zachód słońca wypadł przy podjeździe na Bocheniec, a chwilę potem na zjeździe złapałem z tyłu gumę... Trochę nerwowo bo nie wziąłem lamp, a już się sciemniało. Do tego -1 stopień ale na szczęście opona luźno zeszła i udało się dość szybko zmienić dętkę. Potem tylko sto miliardów ruchów mini pompką i wbiłem całe 4 bary na których dotarłem do domu. Na styk z ciemnością. Na szczęście miałem oczojebną fluo kurtkę i elementy odblaskowe ;) 











  • DST 48.10km
  • Czas 01:49
  • VAVG 26.48km/h
  • VMAX 72.00km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Podjazdy 643m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 listopada 2015 Kategoria Szosa

251. Zimno

Kolejny raz na Cadexie. Dokręciłem korbę i było ok. Tempo zerowe. Zrobiłem podjazd pod Godów, a oprócz tego raczej płasko. Bardzo zimno: 4-5 stopni, wiele warstw ubrań przeszkadzało w jeździe. Taki okres, trzeba jakoś przeboleć :) 





  • DST 37.70km
  • Czas 01:32
  • VAVG 24.59km/h
  • VMAX 67.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 314m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 listopada 2015 Kategoria Szosa

250. Z odkręconą korbą

Dziś na Giancie. Wrzuciłem stare opony z Canyona (Mavic Yksion) ale nie stwierdziłem wielkiej różnicy. W Porąbce odkryłem, że lewa korba jest odkręcona i lata na boki. Niestety trzeba tam mieć imbusa w rozmiarze bodaj 8, którego zwykle ze sobą nie wożę, więc pozostało zatrzymywać się co 2-3km i dokręcać ręką hehe. Otworzyli przejazd kolejowy w Sterkowcu oraz nowe rondo, które jest rondem nietypowym bo zachowano pierwszeństwo przejazdu jednej z dróg. Będzie sajgon coś czuje, tak jak w Biadolinach na rondzie, które jest skrzyżowaniem równorzędnym i ludzie świrują bo nie wiedzą jak się tam zachować.

Na przejeździe chwile postałem i doczekałem się pociągu więc mogłem osobiście stwierdzić, że oświetlenie oraz szlabany działają :) 






Tak było w Lutym:



I dziś:
  • DST 26.50km
  • Czas 01:05
  • VAVG 24.46km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 142m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 listopada 2015 Kategoria Szosa

249. Okienko, powiedzmy.

Wykorzystałem coś w rodzaju okienka pogodowego. Dość sucho ale widać było, że lada chwila lunie. Ryzyk-fizyk. Wziąłem Canyona i pojechałem. Trasa prowadziła tak jak suche drogi. Te zaprowadziły mnie do Przyborowia do drogi wojewódzkiej. Jest już wyremontowana w całości więc super się leci. Ruch malutki. Dojechałem do Mokrzysk, zrobiłem nawrót i lecę z powrotem. Tym razem trochę dalej - do Rudego Rysia. Tam zjazd w bok. Nadziałem się na budowę nowej drogi Borzęcin - R.Rysie. Jak można się domyślić - błoto. Bardzo dużo błota. Zwolniłem do 4-6km/h i pokonałem tak kilkaset metrów - sukces, jedynie opony brudne :P W Borzęcinie lunęło, więc zwiększam tempo i lecę do domu. Zdążyłem tak na styk albo lekko za stykiem - trochę mokre rzeczy ale bez tragedii. 






  • DST 28.50km
  • Czas 01:02
  • VAVG 27.58km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 listopada 2015 Kategoria Góral

248. mtb po lesie

W dalszym ciągu leje (i ciągle ma lać). Nie chciałem znów brudzić szosy (ani jednej, ani drugiej) więc wyciągnąłem górala i pojechałem w las. Sporo błota bo tamtędy jeżdżą tiry, które dowożą rzeczy do remontowanej linii kolejowej. Tak więc droga rozjechana, a po deszczach jedno wielkie błoto. Nawet fajnie :P Dojechałem do Sterkowca i potem asfaltem kawałek do domu. 







  • DST 11.30km
  • Czas 00:50
  • VAVG 13.56km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 44m
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl