Informacje

  • Wszystkie kilometry: 56790.11 km
  • Km w terenie: 26.50 km (0.05%)
  • Czas na rowerze: 78d 16h 57m
  • Prędkość średnia: 26.68 km/h
  • Suma w górę: 463798 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piotrkol.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Szosa

Dystans całkowity:52767.71 km (w terenie 1.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1776:24
Średnia prędkość:26.90 km/h
Maksymalna prędkość:90.40 km/h
Suma podjazdów:435198 m
Maks. tętno maksymalne:206 (101 %)
Maks. tętno średnie:194 (95 %)
Suma kalorii:134635 kcal
Liczba aktywności:1013
Średnio na aktywność:52.09 km i 2h 03m
Więcej statystyk
Piątek, 27 lipca 2012 Kategoria Szosa

wrrrrr

Zły dzień... upał, do tego władowałem się na jakiś dziwny objazd w Biadolinach R. bo autostrada, objazd przemienił się w drogę gruntowo-kamykowo-piaskową i nagle skończył bagnami i dojazdem do nie otwartego wiaduktu (???), potem pojechałem zamkniętym asfaltem i na końcu dźwigi+tiry skutecznie zablokowały drogę i znów powrót. I wielki finał: w Wokowicach wyjeżdzam z zakrętu i widzę rzekę na drodze ?!? - mycie drogi czyli tony pyłu z ciężarówek + 2 traktory wylewające na to hektolitry wody... Syf katastrofalny jeszcze tak nie usyfiłem się nigdy ;/ i to akurat w ulubionej koszulce :P.

W Szczepanowie minęła mnie jakaś wyciekcza (ustawka?) kolarzy, ze 20-30, bardzo miło wszyscy machali :) ciekawy jestem co to było i gdzie jechali.

W domu mycie wszystkiego... Miało być więcej km ale skróciłem bo mokry tyłek miałem ;/ Smarowałem łańcuch ze 4 dni temu, wymyło skutecznie po 200 metrach w błocie :|





  • DST 41.92km
  • VMAX 63.30km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 24 lipca 2012 Kategoria Szosa

Działka, i pętle po Porąbce

Dziś na działeczke z przygodą. Trafiła się wyczekiwana okazja na 'podwózkę' - dostawczak i przez Wolę i Sterkowiec 50-65 km/h na luzie :D Zarąbiste uczucie :)
Z powrotem już 'normalnie' i jeszcze trochę pętli po Porąbce.
  • DST 32.80km
  • VMAX 65.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 23 lipca 2012 Kategoria Szosa

krótko w pobliżu domu

Dziś króciutko i lekko. Wpakowałem się na drogę Wola - Wokowice, masakra ale przebrnąłem przez dziury i bagna na terenie autostrady. Poodkrywane nowe drogi przez Maszkienice :)
  • DST 29.00km
  • VMAX 61.50km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 120m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 lipca 2012 Kategoria >100km, Szosa

Życiówka, Północ i jabłka :)

Pogoda miodzio może do ideału brakło spokojniejszego wiatru. Plan prosty: płaska północ i pokręcenie za Koszyce żeby gminę w Świętokrzyskim zaliczyć ;]. Przez Szczepanów i Przyborów najpierw i główną trasą w kierunku Szczurowej. Nie miła niespodzianka: od Rudego Rysia do Niedzielisk sfrezowany asfalt, wytrzepało mnie niemiłosiernie (ale przynajmniej isostara wymieszało :>). Obwodnica Szczurowej fajna - zero ruchu i świetny asfalt. Most przez Wisłę i już byłem zaraz w Koszycach.

Kawałek 79'tką i w lewo w kierunku granicy województw. I wreszcie się udało :) wjechałem do Świętokrzyskiego. Fajne duże wiatraki tam zobaczyłem i powrót jakąś wioską ale akurat po remoncie drogi i do Koszyc super jazda.

Zaczął się powrót, za mostem w lewo na Zaborów i prosto przez Pojawie w kierunku Radłowa. Przez Radłów bez przygód, i w centrum w prawo na Wojnicz. Tu też spokojna jazda, w Wierzchosławicach jedna jedyna zmiana dnia, a mianowicie skuter ;] za, którym się z kilometr podciągnąłem.

Przez Wojnicz na pełnym speedzie i już skręcałem na Grabno. Tu trochę bardziej górzyście i pożegnałem się ze średnią (na 100 km miałem średnią 28,8 co dla mnie jest super osiągnięciem). Wyjazd w Łysej, łącznikiem do Dębna iii postanowiłem dokręcić jeszcze 30 kaemów. Dokręciłem na stałej trasie czyli Biadoliny, Bielcza, Wokowice, Sterkowiec, Wola, Porąbka. W Biadolinach naszła mnie nieposkromiona ochota na ... jabłko. Brak jedzenia czy co innego ale strasznie zachciało mi się jabłka :P 15 km przeszło jak burza bo o niczym innym nie myślałem. W końcu jest! jabłoń tuż przy drodze :D, załadowałem do kieszonek i długa :). Po drodze wpieprzyłem wszystkie 5 :P. Powrót do domu już bez przygód ;)

Bariera 4000 km pokonana, życiówka: 131,3 km, dobry dzień :)







  • DST 131.30km
  • Czas 04:51
  • VAVG 27.07km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 503m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 lipca 2012 Kategoria Szosa

po bocznych dróżkach w okolicy

Dziś odkrytych kilka nowych fajnych asfaltów w okolicy. Najpierw pojechałem do Złotej i do głównej drogi. Następnie kawałek główną przez Jurków i Tworkową. Tam skręciłem w boczne drogi i pojechałem sobie nimi do Lewniowej. Fajne wąskie prowadzące przez lasy, łąki dróżki :) Potem jak zwykle przez Uszew, Porębę i Jasień do Brzeska i ul. Browarną do góry.

Tu mała przygoda: babka wzięła się za wyprzedzanie tira i tak to wolno robiła że z daleka widziałem jak mi na czołówę jedzie. Dobrze, że był parking wzdłuż drogi na który zjechałem bo bym strzała dostał :/. W momencie jak mijałem (i wymachiwałem rękami do babki) ją, wszyscy trzej (ja, ona i tir) byliśmy w jednej linii.... Super wyczucie tej Pani, albo super ślepota żeby z na przeciwka rowerzysty nie widzieć... Gdyby to było paredziesiąt metrów dalej na moście...

Pojechałem dalej do góry do Okocimia i tu też pierwszy raz byłem. Fajna i nawet widokowo droga do Jadownik. Potem znów standardzik: Jadowniki, Sterkowiec, Maszkienice, Wola, Dębno i Porąbka.

Znów wieje ;/

  • DST 60.02km
  • VMAX 72.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 550m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 lipca 2012 Kategoria Szosa, >30km/h

na działkę

Szybkim tempem na działkę. Tempo po 4 pierwszych km 37.2 ;)
  • DST 10.86km
  • Czas 00:20
  • VAVG 32.58km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 lipca 2012 Kategoria Szosa

trochę wieczorem i sprint przed deszczem :)

Udało się pojeździć jednak. Dokładnie o 21 wyszedłem. Pierwsze kilometry bardzo szybkie po płaskim (38-44 km/h) i nieprawdopodobny widok ciężkich deszczowych chmur nad pomarańczowym zachodzącym niebem. Gdybym tylko miał w rękach aparat i jeszcze może statyw .... Pomknąłem dalej bo o ile widok zabójczy o tyle same chmury wyglądały jakby miały zabójcze zamiary :P. Szybko pod górę do Dębna i zjazd do Porąbki. Premia lotna koło domu ;p i średnia po 10 km 31,8 - super zważając że ~1/4 trasy to podjazd :). Potem sobie pojechałem do Dołów i z powrotem na pętle do Porąbki. Tu pierwsze krople deszczu i mega sprint w coraz mocniejszym deszczu do domciu :D

Krótko ale fajnie i treściwie
Zdjęć nie zrobiłem bo zdjęcie komórką zniszczyło by wspaniały widok tego nieba...
  • DST 14.74km
  • Czas 00:31
  • VAVG 28.53km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 168m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 lipca 2012 Kategoria Szosa

po wyczyszczeniu krótko

Rano gruntownie wyczyszczona maszyna i po południu troszkę po okolicy... Bez pomysłu tak żeby pokręcić po prostu ;] A teraz leje i dziś chyba nic ;/
  • DST 17.14km
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 lipca 2012 Kategoria >100km, Szosa

Od Jadownik M. po Gwoździec

Dziś odbiłem sobie wczorajsze niepowodzenie. Temperatura w sam raz, lekki wiaterek.

Wyruszyłem z Porąbki do Szczepanowa (przez Maszkienice). Następnie przez Łęki i Przyborów do Borzęcina cały czas z wiaterkiem i super tempem. Przez Borzęcin do Dołęgi i tam pękło 32 km w których starałem się jechać szybko. Prawie wyrównałem rekord średniej na tym dystansie (32,8 a dziś 32,6) i dalej już bez spinania się ;].

Po nawrocie w Jadownikach Mokrych trochę wiaterek stał się niekorzystny ale co poradzić ?. W ostatniej chwili postanowiłem zmienić trasę i pojechać z Radłowa do Wojnicza zamiast do Bielczy. W Wierzchosławicach przy autostradzie jakieś cholerne płynące błoto i mimo przetoczenia się przez to z minimalną prędkością, wszystko usyfiło się jak jasny gwint ;/

W Wojniczu w dalszym ciągu tą samą drogą do Więckowic, gdzie zjechałem z głównej trasy. Następnie Grabno i wyjazd w Łysej Górze. Jeszcze postanowiłem pojechać przez Jaworsko więc tak też się stało :) Podjazd i zjazd do Gwoźdzca i powrót do Porąbki przez Niedźwiedzę i Łoniową. Jeszcze pętelka przez Dębno i wyszło 105,3 km :D

?134227514518415
  • DST 105.30km
  • Czas 03:55
  • VAVG 26.89km/h
  • VMAX 65.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 460m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 lipca 2012 Kategoria Szosa

guma...

Miało być dziś daleko i pięknie... Ale Piątek 13 i na 13 kilometrze złapałem gumę... Wymiana dętki ale jechać nie miałem ochoty bez zapasu do tego pompka przy rowerze nie wbija zadowalającego ciśnienia ;/

  • DST 31.20km
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl