Informacje

  • Wszystkie kilometry: 56790.11 km
  • Km w terenie: 26.50 km (0.05%)
  • Czas na rowerze: 78d 16h 57m
  • Prędkość średnia: 26.68 km/h
  • Suma w górę: 463798 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piotrkol.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Szosa

Dystans całkowity:52767.71 km (w terenie 1.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1776:24
Średnia prędkość:26.90 km/h
Maksymalna prędkość:90.40 km/h
Suma podjazdów:435198 m
Maks. tętno maksymalne:206 (101 %)
Maks. tętno średnie:194 (95 %)
Suma kalorii:134635 kcal
Liczba aktywności:1013
Średnio na aktywność:52.09 km i 2h 03m
Więcej statystyk
Poniedziałek, 7 listopada 2016 Kategoria Szosa

224. No to zaczynamy się ruszać :)

Koniec przerwy, trzeba coś zacząć się ruszać. Pogoda niby sprzyja - nie pada, ale temperatura mnie wykańcza. Już dawno odkryłem, że wyjątkowo spada mi efektywność kręcenia przy niskich temperaturach, po prostu nie potrafię jeździć jak mi zimno. A niestety wiele wskazuje na to, że tegoroczna zima może być chłodniejsza od tych w ostatnich latach. Może z czasem się przestawię, oby. Dziś krótka, płaska rundka na dobry początek. Wziąłem Gianta bo jeszcze było miejscami mokro. Niestety nie mam w nim licznika więc nic nie wiedziałem w trakcie jazdy. Ale teraz to nie jest zbyt ważne, ważne żeby pokręcić, przewietrzyć się, dotlenić i zacząć przygotowywać organizm do treningów. 





Wieczorem popstrykałem trochę fotek w zorganizowanym na szybko studiu foto w moim pokoju :) Wyszło przyjemnie:









  • DST 27.20km
  • Czas 01:08
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Podjazdy 85m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 listopada 2016 Kategoria Szosa

223. Na orlika

Po 11 dniach przerwy od rowera. Tym razem tylko do dębna na orlika pograć dla odmiany w piłkę. Wziąłem Cadexa. Poza kaskiem brak ubioru kolarskiego, w adidasach nawet się spoko jechało :P

Jak będzie pogoda to odpalam szosę :) 

W Canyonie wymieniłem linki i pancerze oraz owijkę. Dałem znów białą od Canyona :)


  • DST 17.00km
  • Czas 00:48
  • VAVG 21.25km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 października 2016 Kategoria Szosa

222. Na krótko!

Przepiękny dzień, znów dał o sobie znać "efekt południa" i w moim regionie zanotowane jedne z najwyższych temperatur w kraju. Stacja meteo w Brzesku odnotowała aż 20,1 stopnia. Efekt tego był taki, że pojeździłem w stroju letnim. Bardzo miła odmiana od kurtek i innych ocieplaczy.

Trasa dość krótka i standardowa, niestety czasu nie było zbyt dużo. Po powrocie jeszcze szybkie mycie rowera, lepiej to zrobić przy tych 20 stopniach niż 10. Jak kończyłem to już się pogoda zaczęła psuć, zaczęło padać. Dziś już od rana chmury i 8 stopni także koniec dobrego. 









  • DST 46.50km
  • Czas 01:41
  • VAVG 27.62km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Podjazdy 415m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 24 października 2016 Kategoria Szosa

221. Pętla Złota

No to się październik rozruszał :) Pogoda wciąż dopisuje więc dziś znów sobie pojeździłem. Padło na pętlę przez Złotą i Biesiadki, czyli trochę górek ale bez przesady. Tempo trochę większe bo dość późno wyjechałem. 






  • DST 46.50km
  • Czas 01:41
  • VAVG 27.62km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Podjazdy 415m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 października 2016 Kategoria Szosa

220. żółto i czerwono, jesień w pięknej odmianie

Dziś śliczny jesienny dzień aż szkoda było siedzieć w domu. Wyjechałem więc z zamiarem zrobienia czegoś dłuższego. Padło na Lubinkę, tak więc na początek jadę w kierunku serwisówek. Wiatr z początku niekorzystny, ale za to zapowiadało się na to, że w ostatniej fazie jazdy będzie wiało w plecy. Od Bogumiłowic fajna niespodzianka w postaci kilku kilometrów nowego asfaltu. Było tam naprawdę kiepsko do tej pory. 

Wyjechałem na krajówkę, aby przekroczyć Dunajec, okazało się, że remontują most więc było zwężenie. Dotarłem chwilę potem do skręty w kierunku Szczepanowic i opuściłem starą czwórkę. Zaczęły się pagórki. Przed samym zjazdem na Lubinkę zrezygnowałem z jazdy pod górę i skręciłem zamiast tego w skrót omijający podjazd. Przez chwile fajny zjazd i wypłaszczenia akurat z wiatrem w plecy. Zobaczyłem przy okazji do czego zdolne są stożki w kołach, niesamowicie trzymają prędkość i pozawalają naprawdę szybko pojechać. Udawało się przez chwilę cisnąć ponad 60km/h coś niesamowitego :)

Tymczasem dotarłem do Zakliczyna i tam już trochę nogi dały znać o sobie, dawno takiej długiej trasy nie jechałem... Do domu już najkrótszą drogą i udało się nawet przekroczyć 80km. Fajnie.






  • DST 80.80km
  • Czas 03:00
  • VAVG 26.93km/h
  • VMAX 65.00km/h
  • Podjazdy 602m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 października 2016 Kategoria Szosa

219. Nowe koła i jesień

Na szczęście drogi wyschły więc mogłem pojeździć. Dzień wcześniej założyłem nowe (choć używane) koła więc można było przetestować. Koła to Vision Metron 40, pełny karbon i szytki czyli dla mnie zupełna nowość. Wyglądają kosmicznie, rower nabrał fajnego wyglądu i schudł o 398g. ;)

Padło na bardzo krótką i raczej płaską trasę bo na podjazdach było mokro. Pojechałem więc tylko do Porąbki, a potem na Brzesko i do domu. Wrażenia z jazdy bardzo pozytywne, koła wybierają więcej nierówności ale za to lepiej je tłumią. Tymczasem krajobraz zmienia się w szybkim tempie. Na dzień dzisiejszy żółte i czerwone kolory na drzewach wyprzedziły zielone więc jesień już zrobiła się dość zaawansowana. 









  • DST 37.40km
  • Czas 01:28
  • VAVG 25.50km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 października 2016 Kategoria Szosa

218. Godów + Biadoliny

Trochę cieplej i słonecznie więc szybka pętla. Poza tym w zasadzie dobrze się składa, że pogoda jest fatalna - trzeba mi naprawdę konkretnego odpoczynku od rowera. A 262 kilometry przez 20 dni października to już jest naprawdę konkretnie mało :) 



  • DST 40.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 25.26km/h
  • VMAX 71.00km/h
  • Podjazdy 373m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 października 2016 Kategoria Peleton, Szosa

217. Czasówka Niepołomice

Wyjazd na czasówkę 10 kilometrową do Niepołomic. Raczej ciężko powiedzieć, że jestem w formie startowej, bo jakiekolwiek większe jeżdżenie odpuściłem już w Sierpniu ale byłem ciekawy jak taka zabawa wygląda więc pojechałem. Na sam początek pech - przez moją nieuwagę (lub zaspanie bo była 7 rano) rozjechaliśmy samochodem przednie koło, którego zapomniałem schować do auta. Trochę pogięta obręcz i mocna centra, może uda się to uratować jeszcze....

Wziąłem więc stare koło z Gianta i jedziemy. Dojazd do biura bardzo wcześnie, byłem drugim zawodnikiem po pakiet startowy. Chwila w aucie bo zimno ale potem po 9:30 już przebieram się, ustawiam rower i zaczynam powoli kręcić. Spotykam Dominika oraz poznaje Rafała i razem z nimi przeprowadzam "rozgrzewkę" czyli jazda kilka razy tam i z powrotem :P 

Zawodnicy bardzo zróżnicowani pod wieloma względami. Byli kolarze na góralach, starych szosach, hybrydach, rometach, byli też ludzie na karbonach aż po kilku gości na pełnych kozach z dyskami i śmigłami, w kombinezonach czasowych. Tak więc stawka niezła. Przed startem zerwał się wiatr oczywiście wiejący centralnie w twarz. Czekając na start wychłodziłem organizm maksymalnie, no ale miejsca nie było na rozgrzewanie się. Tak czy siak nadchodzi moment startu, ruszam bardzo ostro, zbyt ostro bo szybko rozpędzam rower do 47 na godzinę, a tętno do 192ud. Płacę za to wysoką cenę bo już po 1,5 kilometra zatyka mnie zupełnie i do 9 kilometra nie mogę się pozbierać. 

W efekcie docieram z czasem 15:22 co daje średnią na poziomie 38 z hakiem i 26 miejsce na 136 startujących. Nie tak źle w sumie. O ile z nie jestem zupełnie zadowolony to z wyniku jak najbardziej. Jakby nie patrzeć to moje najlepsze miejsce "open" w "karierze" (do tej pory bywałem 95,98,34,50,74). Po chwili na metę dociera Rafał i we trzech ruszamy do strefy wypoczynku, gdzie dostajemy herbatę i jakieś ciasta. No nawet fajnie :)

Po odpoczynku ruszam sam w drogę do domu. Akurat 24km dają rozjazd. 



  • DST 34.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 26.15km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 października 2016 Kategoria Szosa

216. Dzień przed czasówką

Dzień do czasówki więc trochę rozkręcić nogę i sprawdzić pozycję i ustawienie rowera. Poleciałem do Łoniowej, tam 10 minutowy interwał i powrót do domu.


  • DST 32.10km
  • Czas 01:05
  • VAVG 29.63km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Podjazdy 226m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 października 2016 Kategoria Szosa

215. Godów

Na Godów przez Sufczyn. W Dębnie remontują krajową czwórkę (a w zasadzie 94'kę) i jest trochę szaleństwa. 


  • DST 35.50km
  • Czas 01:25
  • VAVG 25.06km/h
  • VMAX 74.00km/h
  • Podjazdy 340m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl