Sobota, 5 listopada 2016
Kategoria Szosa
223. Na orlika
Po 11 dniach przerwy od rowera. Tym razem tylko do dębna na orlika pograć dla odmiany w piłkę. Wziąłem Cadexa. Poza kaskiem brak ubioru kolarskiego, w adidasach nawet się spoko jechało :P
Jak będzie pogoda to odpalam szosę :)
W Canyonie wymieniłem linki i pancerze oraz owijkę. Dałem znów białą od Canyona :)
Jak będzie pogoda to odpalam szosę :)
W Canyonie wymieniłem linki i pancerze oraz owijkę. Dałem znów białą od Canyona :)
- DST 17.00km
- Czas 00:48
- VAVG 21.25km/h
- VMAX 45.00km/h
- Podjazdy 90m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Właśnie u mnie tez biegali i kopali po nogach jakby grali o złote gacie ;-)
Ps. Czym robisz na codzień zdjęcia bo są super ?! kris91 - 09:13 poniedziałek, 7 listopada 2016 | linkuj
Ps. Czym robisz na codzień zdjęcia bo są super ?! kris91 - 09:13 poniedziałek, 7 listopada 2016 | linkuj
Ładnie się prezentuje :-) Klasyczna czerń - zawsze na topie :-)
Ps. Grałeś w piłkę ? Uważaj na nogi, kontuzje etc. Ja tak kiedyś się na dobry miesiąc załatwiłem :-) kris91 - 14:01 niedziela, 6 listopada 2016 | linkuj
Komentuj
Ps. Grałeś w piłkę ? Uważaj na nogi, kontuzje etc. Ja tak kiedyś się na dobry miesiąc załatwiłem :-) kris91 - 14:01 niedziela, 6 listopada 2016 | linkuj