Informacje

  • Wszystkie kilometry: 56790.11 km
  • Km w terenie: 26.50 km (0.05%)
  • Czas na rowerze: 78d 16h 57m
  • Prędkość średnia: 26.68 km/h
  • Suma w górę: 463798 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piotrkol.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Szosa

Dystans całkowity:52767.71 km (w terenie 1.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1776:24
Średnia prędkość:26.90 km/h
Maksymalna prędkość:90.40 km/h
Suma podjazdów:435198 m
Maks. tętno maksymalne:206 (101 %)
Maks. tętno średnie:194 (95 %)
Suma kalorii:134635 kcal
Liczba aktywności:1013
Średnio na aktywność:52.09 km i 2h 03m
Więcej statystyk
Wtorek, 18 sierpnia 2015 Kategoria >1000m, Szosa

167. Podjazdów trochę

Wieczór i druga część jazdy. Plan taki żeby się upodlić na podjazdach :) Szybko w myślach zorganizowałem trasę: 2 podjazdy - Bocheniec i Godów i w sumie 7 różnych wariantów żeby dojechać na szczyt. Więc postanowiłem wykorzystać je wszystkie. Tempo bardzo małe, było po 17 jak ruszyłem i byłem bez jedzenia cały dzień :) Jedynie wziąłem ze sobą bidon wody. Najpierw Bocheniec, potem Godów od Dołów i ciężki bo dziurawy zjazd do Łysej Góry. Tam podjazd poza trasą bo położyli nowy asfalt więc chciałem zobaczyć gdzie mnie wyprowadzi. Wyprowadził mnie niedaleko szczytu Godowa ale droga się niestety kończyła więc nie mogę tej drogi wliczyć do możliwości wjechania. Zjechałem, wjechałem poprawną drogą i zjechałem w kierunku Dębna krętym i technicznym zjazdem. Przyszła kolej na drugi z trzech podjazdów pod Bocheniec. Po zjeździe bezpośrednio najcięższy etap czyli Godów od Groty - kilometr ze średnim ponad 10%. Tutaj tempo zwiększyłem i udało się poprawić własny czas i nawet wskoczyć na drugie miejsce w stravie. Dość fajnie bo jechałem na 80% mając w nogach sporo pionu, także trzeba kiedy zaatakować jeszcze :) Zjechałem ulubionym zjazdem do Dołów i chwila płaskiego przez Porąbkę. Koło stadionu premia lotna więc i przyatakowałem, a jakże. Potem ostatni raz Godów, tym razem od Dębna. Na końcu około 20% ścianka ale weszła zadziwiająco łatwo. Sposób jest prosty, wystarczy się wyłączyć i myśleć o czymś zupełnie innym.  A najlepiej przypomnieć sobie coś co wkurza, na przykład jak ktoś wywija nam niezbyt przyjemny numer i niszczy nam poglądy o tym kimś. Wtedy taka 20% ścianka to gówno. Zjazd znowu ulubionym zjazdem i na deser Bocheniec trzeci raz. Po zjeździe już płasko do domu. Prosto, łatwo i przyjemnie. 


  • DST 57.90km
  • Czas 02:29
  • VAVG 23.32km/h
  • VMAX 81.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 1216m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 sierpnia 2015 Kategoria >30km/h, Szosa

165. Płaska pętla przed deeeeszczem

Dziś mało czasu więc wyleciałem jedynie na godzinę. Chmurzyło się już na horyzoncie i wiało mocno. Najpierw więc pod wiatr do Łoponia, a potem na deser starą czwórką do Brzeska. Prawie 10km z wiatrem w plecy :) Powpadały jakieś komy, co oczywiście spotkało się z tak zwanym hejtem :D Ale jakoś mnie to nie rusza, śmiesznie było :) Po powrocie oczekiwanie na burzę, która przyszła wraz z wyczekiwanym deszczem. Temperatura w ciągu niecałej godziny spadła z 29,7 do 18,8 :) 

Fota - 2km przed metą ;D

  • DST 33.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 31.43km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 139m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 sierpnia 2015 Kategoria Szosa

164. Porąbka

Ostatni dzień upału? Niektóre prognozy tak mówią. Zobaczymy. Dziś standard. Do Porąbki, a tam pętle. Jedna z nich bardzo mocno przejechana. Potem inne pętle też w Porąbce. A potem mocny zaciąg na krajówce do Jadownik żeby sobie dopisać koma :P I na koniec do domu powolutku. 

  • DST 49.20km
  • Czas 01:45
  • VAVG 28.11km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Podjazdy 292m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 sierpnia 2015 Kategoria >1000m, Szosa

163. Grzebień

Padło na 'pętle przewyższeniową'. Wiało dziś konkretnie więc cokolwiek płaskiego odpadało. Ruszyłem w kierunku Bocheńca. Był to pierwszy z wielu podjazdów więc tempo raczej powolne. Zjechałem do Porąbki i tam zaczęła się moja 30 kilometrowa pętelka do nabijania metrów w pionie (jest ich tam 570). Najpierw w miarę płasko do Niedźwiedzy, potem seria podjazdów: Gwoździec, Jaworsko, Godów. Z Godowa jechało się niesamowicie bo wiało w plecy. Przełożenie 52x11 po chwili zaczęło brakować (kadencja 128 :D). Na samym dole w pozycji aero 85,5km/h :> Poprawiłem swój mocno wyśrubowany czas zjazdu na 53 sekundy (1.1km) co daje średnią 77,6km/h. Szaleństwo. Potem przez Porąbkę trochę płaskiego, pod stadionem tradycyjnie premia lotna ;] a chwilę potem podjazd pod Bocheniec z mało znanej strony. Na koniec zjazd do Porąbki i pętla się zamyka. Zrobiłem tylko jedną choć chodziło po głowie zrobić dwie, no ale. Na koniec kolejna pętla w Porąbce, przerwa w sklepie i z powrotem na Bocheniec i do domu. Jeszcze musiałem podjechać pod rynek żeby mi przebiło 1000m w pionie :P

37 dzień z rzędu na rowerze.  

  • DST 58.70km
  • Czas 02:18
  • VAVG 25.52km/h
  • VMAX 85.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 1003m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 sierpnia 2015 Kategoria Szosa

162. Bez motywacji

Bez pomysłu i motywacji. Wpadły dwa podjazdy - Bocheniec i Godów. Potem wróciłem do domu bo nie chciało się jeździć. Bywa i tak. 



  • DST 32.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 24.62km/h
  • VMAX 74.00km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 413m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 sierpnia 2015 Kategoria Szosa

160. Tam i z powrotem

Do Porąbki ale nastąpiła zmiana planów więc szybko (>37km/h) powrót do domu...
  • DST 24.50km
  • Czas 00:49
  • VAVG 30.00km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Podjazdy 139m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 sierpnia 2015 Kategoria Nocą, Szosa

161. Na siatkę

... Pojechałem sobie pograć w siatkę w porąbce. Cadex i 'na cywila'. W sumie nie ma problemów z jazdą na pedałach looka w starych adidasach ;D Powrót nocą z lampami. O dziwo tempo szybkie. Do Porąbki 31,5 z Porąbki 30. Jedynie pomiędzy trochę średnia spadła...
  • DST 25.20km
  • Czas 00:52
  • VAVG 29.08km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 sierpnia 2015 Kategoria Szosa

158. Plan niewykonany

Wyjazd później niż zakładałem, więc złapał mnie ostry upał. Miało być 85km ale w Zaborowie zrezygnowałem i skróciłem. Trasa płaska, wiatr kręcił i ciągle przeszkadzał. W Dołędze odcięło mi prąd i ze średniej 31,5 zrobiło się 28,5 :) Tak to bywa. 

  • DST 63.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 28.64km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 sierpnia 2015 Kategoria Nocą, Szosa

159. Nocne pętle

Przed 21 ruszyłem znów. Sporo musiałem się nakombinować żeby założyć lampy na Canyona przez tą "grubą" kierownicę. Pojechałem do Porąbki, tam zrobiłem jak się okazało 11 pętli, potem jeszcze jedną trochę inną i wróciłem do domu. W Porąbce super - 19 stopni! Normalnie kilka razy chłodem dawało. Im bliżej domu tym cieplej. 10km różnicy a tam 19 stopni, a u mnie 22,8. No super. 




  • DST 55.20km
  • Czas 01:59
  • VAVG 27.83km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 372m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 sierpnia 2015 Kategoria >100km, Peleton, Szosa

157. Rożnów i Bocheniec razy trzy

Poranna seta z Marcinem. Ruszyłem jakoś o 8:50 w kierunku Bocheńca. W Jadownikach zrobili wahadło bo kładą asfalt i stałem dobre 5 minut, więc się spóźniłem. Pojechaliśmy do góry, a potem w kierunku Zakliczyna. Na początku jeszcze fajnie, nawet miejscami fajne chłodne powietrze zawiewało. Od Zakliczyna po zmianach pojechaliśmy na Bartkową-Posadową. Po podjeździe przerwa w sklepie na colę. Potem polecieliśmy na Rożnów. Zahaczyliśmy o zaporę ale długo tam nie siedzieliśmy tylko pojechaliśmy dalej na Tropie. Chwila czekania na prom, a po drugiej stronie rzeki znów pepsi. Po przerwie krajówką do Jurkowa i w kierunku Łoniowej przez Złotą, któej dość dawno nie podjeżdżałem. W Porąbce skręciliśmy znów na Bocheniec, teraz było dość ciężko bo już od asfaltu biło gorącem porządnie aż momentami ciężko było oddech złapać. Od Jadownik do Brzeska krajówką, bo Marcin musiał sobie skoczyć na chwilę do domu, a potem znów na Jadowniki tą samą drogą. I znów padło na Bocheniec żeby przewyższeń było więcej :P Miał być jeszcze podobno Godów ale jednak odpuściliśmy. Nie opuściliśmy za to jeszcze jednej pepsi ;D Potem górą przez Dębno na Sterkowiec i na koniec już sam do domu. 




  • DST 115.40km
  • Czas 04:20
  • VAVG 26.63km/h
  • VMAX 77.00km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Podjazdy 1346m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl