Wpisy archiwalne w kategorii
Szosa
Dystans całkowity: | 52767.71 km (w terenie 1.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 1776:24 |
Średnia prędkość: | 26.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 90.40 km/h |
Suma podjazdów: | 435198 m |
Maks. tętno maksymalne: | 206 (101 %) |
Maks. tętno średnie: | 194 (95 %) |
Suma kalorii: | 134635 kcal |
Liczba aktywności: | 1013 |
Średnio na aktywność: | 52.09 km i 2h 03m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 13 grudnia 2015
Kategoria Szosa
266. Deszczowo ale fajnie
Dziś na Cadexie. Cały dzień deszczowy i wietrzny (Werner). Po ruszeniu zauważyłem, że licznik nie działa, a raczej działa ale w dziwny sposób: przez całą trasę naliczyło mi kilometr z małym haczykiem :) Czyli znów gdzieś kabelek strzelił i nie łączy. Jechałem wobec tego bez patrzenia na dane. Najpierw do Brzeska, odwiedziłem nieskończony jeszcze łącznik DK94 - A4. Potem z wiatrem do Sterkowca. Tam postanowiłem udać się do Jastwi i podjechać Bocheniec od alternatynwej - trzeciej strony. Na górze dość ładne widoki. Na zjeździe zaczęło mocniej padać ale nie przeszkadzało mi to.
- DST 38.80km
- Czas 01:31
- VAVG 25.58km/h
- VMAX 63.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- Podjazdy 289m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
265. Szybka szosa
Sucho, słonecznie i ciepło więc szosa. Tempo dziś dość dobre, tętno wysokie ale jechało mi się bardzo komfortowo. Do Porąbki, a potem do Brzeska. Trochę korki mnie zwolniły ale nie było bardzo źle.
- DST 37.30km
- Czas 01:13
- VAVG 30.66km/h
- VMAX 55.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- Podjazdy 221m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 grudnia 2015
Kategoria Szosa
263. Krótko
Krótko na Canyonie. Jedynie do Porąbki i z powrotem taką samą trasą. Nie ma o czym pisać w sumie, nawet zdjęć nie ma ;)
- DST 25.30km
- Czas 00:53
- VAVG 28.64km/h
- VMAX 49.00km/h
- Podjazdy 176m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 grudnia 2015
Kategoria Szosa
262. Krótko na Bocheniec
A jednak jeszcze jeden dzień się trafił! Dziś jednak krótko, ruszyłem w kierunku Bocheńca. Na szczycie średnia na poziomie 21km/h, no kurde bije rekordy ostatnio. Zjechałem, pokręciłem się trochę i pojechałem do domu, przyspieszając do zawrotnych 24km/h. Heh.
- DST 27.20km
- Czas 01:08
- VAVG 24.00km/h
- VMAX 65.00km/h
- Temperatura 8.0°C
- Podjazdy 313m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 grudnia 2015
Kategoria Szosa
261. Ostatni dzień pogody
Według meteo i tego co dzieje się za oknem obecnie dziś był ostatni dzień dobrej pogody. Od rana coraz większe zachmurzenie, a obecnie mżawka i wszystko już jest mokre. No cóż, w końcu grudzień...
Dziś krótka trasa, z Bocheńca powalający widok na Tatry, z Godowa już ich nie widziałem ale widok równie piękny. Super sprawa, chciałem wracać po aparat ale jednak doszedłem do wniosku, że mi się nie chciałoby znów potem targać z powrotem. Tak więc dokręciłem lekko i wróciłem do domu. Szykuje się powrót na Gianta.
Dziś krótka trasa, z Bocheńca powalający widok na Tatry, z Godowa już ich nie widziałem ale widok równie piękny. Super sprawa, chciałem wracać po aparat ale jednak doszedłem do wniosku, że mi się nie chciałoby znów potem targać z powrotem. Tak więc dokręciłem lekko i wróciłem do domu. Szykuje się powrót na Gianta.
- DST 37.50km
- Czas 01:31
- VAVG 24.73km/h
- VMAX 74.00km/h
- Temperatura 8.0°C
- Podjazdy 507m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 grudnia 2015
Kategoria Szosa
260. Serpentyny, Czchów
Kolejny dzień konia. Temperatura wzrosła w klatce meteo do +13 stopni! Słońce i lekki wiaterek. Wpadło więc kolejne 70km i kolejny raz brakło czasu na więcej. Trzeba wstawać wcześniej... Dziś uderzyłem na serpentyny w Tymowej na które miałem jechać wczoraj. Podjechałem je sobie bardzo spokojnie i na luzie. Zjazd przez las powolny bo miejscami mokro ale poza tym było elegancko pod względem dróg - zdecydowana większość sucha. Końcówka fajna po z wiatrem.
- DST 70.80km
- Czas 02:49
- VAVG 25.14km/h
- VMAX 56.00km/h
- Temperatura 13.0°C
- Podjazdy 937m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 grudnia 2015
Kategoria Szosa
259. Szosa
Bardzo fajne warunki - 10 stopni, słoneczko i w miarę lekki wiatr. Pojechałem w południe bez śniadania więc mnie na końcu zbombiło lekko ;) Trasa raczej standardowa, same dobrze znane rejony. Sporo hopek więc się trochę przewyższenia uzbierało. Tempo słabe dodatkowo obniżone małymi prędkościami na zjazdach (woda).
- DST 70.20km
- Czas 02:46
- VAVG 25.37km/h
- VMAX 65.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- Podjazdy 778m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 grudnia 2015
Kategoria Szosa
258. Wreszcie normalnie
Pogoda wreszcie prawidłowa. Słonecznie, sucho i w miarę ciepło. Wyciągnąłem więc po całych 9 dniach Canyona i na nim pojeździłem. Bardzo przyjemnie się jeździło i nawet nie wiem kiedy wykręciło się ponad 50km.
- DST 52.30km
- Czas 01:57
- VAVG 26.82km/h
- VMAX 66.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- Podjazdy 458m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
257. Szczurowa
Ciąg dalszy jazdy na Cadexie. Tak właśnie myślałem, że tak będzie o tej porze roku. Sumienia nie mam ruszać Canyona z pokoju. Zszedłem już ubrany po rower - widzę kapeć z tyłu. Strasznie nie chciało mi się zmieniać dętki więc podmieniłem koło na stare. Trochę się obawiałem jak zadziała wolnobieg z innym łańcuchem bo różnią się znacznie przebiegiem ale przeskakiwało tylko na dużych koronkach. A trasa była dziś płaska więc nie używałem ich. Warunki znośne - dość ciepło i niewielki wiaterek. Głównie mokro ale bez tragedii. Poleciałem sobie główną do Szczurowej, a potem wciąż główną w kierunku Borzęcina. Tempo cały czas równe - lekko ponad 30km/h. Koło tylne - tragedia. Miałem wrażenie, że mnie ktoś przytrzymuje za siodełko albo coś. 3km przed domem oczywiście się wpieprzyłem w mycie drogi przez drogowców. Tyle obelg w przeciągu kilku minuty chyba jeszcze nigdy nie wypowiedziałem. W przeciągu kilku sekund wszystko było doszczętnie uwalone błotem. Coś nieprawdopodobnego, co za debil skończony wymyślił żeby wokół robót drogowych drogi myć!? Po przybyciu do domu czekało mnie więc pranie wszystkiego i mycie roweru. Zeszło z 2 godziny, przy okazji zmieniłem klocki hamulcowe na nowe bo tamte już prawie zniknęły od hamowania po tym syfie zimowym.
Zima to zło.
Zima to zło.
- DST 39.50km
- Czas 01:16
- VAVG 31.18km/h
- VMAX 43.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- Podjazdy 92m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 grudnia 2015
Kategoria Szosa
256. To samo
Niemal to samo co ostatnio. Troszkę szybciej. Mam dość zimy.
- DST 33.80km
- Czas 01:11
- VAVG 28.56km/h
- VMAX 40.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Podjazdy 139m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze