Niedziela, 6 grudnia 2015
Kategoria Szosa
260. Serpentyny, Czchów
Kolejny dzień konia. Temperatura wzrosła w klatce meteo do +13 stopni! Słońce i lekki wiaterek. Wpadło więc kolejne 70km i kolejny raz brakło czasu na więcej. Trzeba wstawać wcześniej... Dziś uderzyłem na serpentyny w Tymowej na które miałem jechać wczoraj. Podjechałem je sobie bardzo spokojnie i na luzie. Zjazd przez las powolny bo miejscami mokro ale poza tym było elegancko pod względem dróg - zdecydowana większość sucha. Końcówka fajna po z wiatrem.
- DST 70.80km
- Czas 02:49
- VAVG 25.14km/h
- VMAX 56.00km/h
- Temperatura 13.0°C
- Podjazdy 937m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj