Informacje

  • Wszystkie kilometry: 56790.11 km
  • Km w terenie: 26.50 km (0.05%)
  • Czas na rowerze: 78d 16h 57m
  • Prędkość średnia: 26.68 km/h
  • Suma w górę: 463798 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piotrkol.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 19 marca 2016 Kategoria Szosa

53. Zima

To już przesądzone - poniżej pewnej temperatury nie potrafię jeździć. Albo inaczej - poniżej pewnej temperatury moja wydolność spada drastycznie. Potwierdza się to kolejny raz - poniżej 5 stopni i średnia spada do jakiś szokujących wartości mimo, że wydaje mi się, że jadę w miarę normalnie. Ale to nic, na horyzoncie widać wiosnę więc czekamy! Dziś standardowo, temperatura niska i mimo słońca było zimno strasznie (2 stopnie) oraz wiał lodowaty wiatr z północy. 

  • DST 34.90km
  • Czas 01:30
  • VAVG 23.27km/h
  • VMAX 75.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 488m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 18 marca 2016 Kategoria Peleton, Szosa

52. Pętla we trzech

Jazda we trzech. Bardzo silny wiatr i późna godzina więc tylko po okolicy. A nawet po bardzo dobrze znanej okolicy. Jechało się bardzo przyjemnie, trochę mocniej pociągnąłem pod Jaworsko ale szkoda, że dopiero kilkaset metrów po starcie bo moc była spora. Później już spokojniej. Wiatr dał się we znaki wszystkim. 





  • DST 59.60km
  • Czas 02:19
  • VAVG 25.73km/h
  • VMAX 79.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 781m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 marca 2016 Kategoria Szosa

51. Pagórki

Znów więcej górek - 2 razy Godów i 2 razy Jaworsko.



  • DST 42.30km
  • Czas 01:42
  • VAVG 24.88km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 701m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 marca 2016 Kategoria Szosa

50. Serpentynki

Wreszcie w pełni słoneczny dzień. Niestety dość rześko więc trzeba było ograniczyć dystans, zimno działa na mnie najgorzej z wszystkiego. Zaplanowałem polecieć na bardzo dawno nie odwiedzane serpentyny w Tymowej (Iwkowej). Wyjechałem koło południa z lekkimi obawami - bo byłem zupełnie bez śniadania. Do kieszonki jedynie schowałem jabłko na wszelki wypadek. Zacząłem nową dietę, charakteryzującą się brakiem jakiegokolwiek jedzenia przed godziną 14 (mówiąc ogólnie). Jak się okazało obawy były niepotrzebne. 

Na trasie sporo przewyższeń zawdzięczanych licznymi podjazdami. Tempo jazdy średnie - tak żeby nie przesadzić ale też żeby nie toczyć się zbyt wolno. Pojechałem jak zwykle bokami, aby unikać głównych dróg. Do serpentyn dojechałem szybciej niż się spodziewałem i zacząłem podjazd. Na górze w cieniu zimowo, bo słońce w niektóre miejsca prawie nie dociera. Zjazd do Iwkowej z początku jechany mocno ale po chwili odpuściłem pamiętając o braku zapasów ;) Niedługo potem przerwa na szczycie w Będzieszynie - ładne widoki, kilka fotek i lecę dalej na Złotą. Cały czas samopoczucie dobre więc cisnąłem w granicach rozsądku. 

Do domu o dziwo dowiozłem niemal 1000m w pionie w całkiem korzystnej średniej, ale co najważniejsze trasa była bardzo satysfakcjonująca - dobre podjazdy i ładne widoki w ładnej pogodzie. Jedynie czego brakowało to większego ciepła - ale to musi nadejść już niedługo!







  • DST 70.60km
  • Czas 02:36
  • VAVG 27.15km/h
  • VMAX 68.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 945m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 marca 2016 Kategoria Peleton, Szosa

49. Pętla z Marcinem

Dawno nie widziane słońce w końcu wróciło. Niestety podobno tylko na jeden dzień no ale... Kilkanaście minut przed południem ruszyłem w kierunku Bocheńca, aby spotkać tam Marcina. Bocheniec jedziemy już we dwójkę. W planach 2 godziny po okolicznych podjazdach. Uzbierały się w sumie 4 podjazdy 4 kategorii. Tempo normalne, jechało się znakomicie, jedynie w końcówce nas trochę przybombiło ale bez wielkiej tragedii. Jutro dzień bałwana podobno bo ma sypać śnieg. 



  • DST 59.80km
  • Czas 02:20
  • VAVG 25.63km/h
  • VMAX 73.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 793m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 marca 2016 Kategoria Szosa

48. Zimno i nieprzyjemnie

Bardzo nieprzyjemna pogoda - całkowite zachmurzenie, +3 stopnie i wiatr. Na szczęście dość sucho więc skusiłem się na szybką (wolną) rundkę. To co zawsze czyli do Porąbki. Tam 2 pętle oraz zdecydowałem się wdrapać na Godów od groty. Tempo wolne. 

  • DST 31.60km
  • Czas 01:17
  • VAVG 24.62km/h
  • VMAX 74.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 357m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 marca 2016 Kategoria Szosa

47. Biadoliny + Godów

Szybkie tempo. Wstałem późno i pojechałem jak zwykle o tej porze bez śniadania, trochę kopiując poprzedni rok, gdy takie jazdy na czczo sprawiły w sezonie prawdziwe cuda :) Mocne tempo i wiatr w twarz na końcu dały w efekcie mini bombę na końcu ale obyło się bez większej tragedii, dojechałem bez problemu ale już z poczuciem pewnej obniżki osiągów i nieprzyjemnym uczuciem w żołądku :P 
Większość płaska oprócz podjazdu pod Godów od strony Łysej Góry. Pogoda w dalszym ciągu bez jakiegokolwiek szału. 




  • DST 42.90km
  • Czas 01:27
  • VAVG 29.59km/h
  • VMAX 73.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 374m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 marca 2016 Kategoria Szosa

46. Po deszczu

Lało rano więc na Giancie. Płasko, potem Godów. Więcej nie piszę bo nie ma sensu, dopóki ta zima trwa. Nadejście wiosny będzie pierwszą dobrą zmianą od miesięcy...





  • DST 39.30km
  • Czas 01:33
  • VAVG 25.35km/h
  • VMAX 65.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 338m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 marca 2016 Kategoria >30km/h, Szosa

45. Trening TT

Zrobiłem sobie trening TT, gdyż być może udam się niedługo na czasówkę. Żeby trochę się rozruszać, postanowiłem zrobić trzy 10 minutowe interwały w granicach progu w pozycji jazdy na czas. Szło całkiem fajnie, droga lekko pofałdowana co gra na korzyść bo trasa czasówki zawiera kilka hopek. Wracając po 3 interwale napatoczył się dostawczak i się za nim trochę podciągnąłem. Potem spokojnym ale bez przesady tempem dojechałem do domu. 

  • DST 45.30km
  • Czas 01:23
  • VAVG 32.75km/h
  • VMAX 75.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 312m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 marca 2016 Kategoria Szosa

44. Poręba i Złota

Dziś z kolei sucho więc Canyon. Powtórzyłem pętle z przed kilku dni czyli na Rzezawę - Porębę - Złotą. Jechałem dość mocnym tempem żeby nie było zimno. Na podjeździe pod Biesiadki ogień w korby i pojechane na 100%. Pierwszy tak mocny atak od miesięcy, czuć było ogień w płucach i krew w ustach ;P Brakło 30 sekund do PB więc mam jakiś wyznacznik obecnej formy. Po podjeździe przez długie minuty dochodziłem do siebie ale na szczęście trasa była już raczej płaska do domu. 





  • DST 60.40km
  • Czas 02:11
  • VAVG 27.66km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 522m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl