Informacje

  • Wszystkie kilometry: 56790.11 km
  • Km w terenie: 26.50 km (0.05%)
  • Czas na rowerze: 78d 16h 57m
  • Prędkość średnia: 26.68 km/h
  • Suma w górę: 463798 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piotrkol.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2013

Dystans całkowity:749.26 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:22:31
Średnia prędkość:27.81 km/h
Maksymalna prędkość:74.00 km/h
Suma podjazdów:2540 m
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:41.63 km i 1h 43m
Więcej statystyk
Poniedziałek, 21 października 2013 Kategoria Nocą, Szosa

'1k'challenge dzień 1

Wpadłem na pomysł zrobienia 1000km w 30 dni. Niby nic bo w tamtym roku zrobiłem tak bez większych problemów. Ale to nie jest tamten rok :P Ten rok jest kiepski i taki już będzie ale można troszkę go podreperować jeszcze. No i pieron wie jaka będzie pogoda w Listopadzie. Tak więc ostro się spinam i zobaczymy na ile wystarczy motywacji ;D

dzień 1 - 33.7km. +0,4km normy

Trasa: Pojechałem do Porąbki stałą trasą i tam zrobiłem 4x 2,5km pętle. Sporo osób minąłem którzy sobie biegali i Nordic Walkingowali. Fajnie widzieć takie coś. Ciepło jak na 21.10 bo temp od +16 do +14.
  • DST 33.70km
  • Czas 01:08
  • VAVG 29.74km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 60m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 października 2013 Kategoria Nocą, Szosa

nocka

Znów nocna jazda. I znów z przygodami. Nie stuknął kilometr od domu, a tu przede mną przelatuje sarna. Zwolniłem więc bo zwykle biegnie ich kilka. I rzeczywiście, patrzę, a tu druga leci, młodziutka. Byłem na tyle blisko, że jak mnie zauważyła to jak nie wypierdzieliła to całą szerokość drogi na boku przejechała... Pozbierała się i poleciała dalej także spoko :)

Chwilę potem jakiś debil zabawiał się w swoim białym paściu w wyścigi po wsi. Jeździł w tę i z powrotem 80-90km/h, ścinając zakręty - debil krótko mówiąc.

Pojechałem na Bielczę i Biadoliny. W Biadoliach surprise. Widzę znak 'droga bez przejazdu' ale jadę dalej bo w odróżnieniu od spaliniarzy, ja z rowerem mogę dużo więcej przeszkód pokonać. I okazało się, że przejazd kolejowy w Biadolinach zamknięty z powodu remontu torowiska. Łatwo nie było bo skubańcy wykopali 2-3 metrowy rów tam, gdzie tor szedł (wymieniają wszystkie warstwy jakie są pod torami). Ale udało się przeprawić na drugą stronę.

Potem pojechałem do Porąbki, tam zrobiłem 3 pętle i wróciłem stałą trasą do domu, bacznie obserwując boki czy jakieś sarny znowu nie lecą :P



  • DST 41.60km
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 18 października 2013 Kategoria Hala, Nocą, Szosa

Piątkowa hala

Piątek - a więc wyjazd do Porąbki na grę w piłkę halową. Było troszkę mokrawo, ale bez tragedii. W Sterkowcu długo czekałem na przejeździe kolejowym, potem udało się podczepić pod tira i stracony czas odrobiłem (65km/h). Dalej od Maszkienic spokojna jazda.
W Porąbce 2 godziny gry i powrót. Było już prawie całkiem sucho, z wyjątkiem kilkuset metrów w Dębnie. Nic wielkiego. Pojechałem najkrótszym wariantem czyli kawałek drogą krajową nr 4 (w zasadzie od niedawna nr 94 ;P)
Jak zwykle sporo ludzi zadziwionych ilością światła jaką generował mój rower :>
  • DST 25.60km
  • Czas 00:57
  • VAVG 26.95km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 60m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 października 2013 Kategoria >100km, Nocą, Szosa, Peleton

Górska setka

Miałem dziś do wyboru: uczyć się równań różniczkowych drugiego rzędu lub pojechać około 100km z Grześkiem i Szymkiem po ładnych górskich terenach.
Wybór prosty i logiczny i jedyny właściwy :P

O 15 spotkaliśmy się w Dębnie, ja miałem lekkie obawy czy zdążymy przed zmrokiem więc wziąłem lampkę do kieszeni. Najpierw z Szymkiem pojechaliśmy spokojnym tempem do Złotej, a Grzesiek miał nas dogonić. Po drodze minęliśmy wesele i oryginalny zestaw 'bram' :)
Po zjeździe ze Złotej, skręciliśmy na Czchów i pojechaliśmy mocno po zmianach aż do Łososiny. Tempo dobre jak dla mnie :)

Dziś mieliśmy dwa główne podjazdy zaplanowane. Najpierw bodaj w Kamionce Małej pierwszy konkretny podjazd z nachyleniem dochodzącym do 18%. Było ciężko ale fajnie. Potem danie główne - podjazd do m. Rozdziele od boku. Masakryczny podjazd, rzeźnik dla nóg - był moment z nachyleniem 25% !!

Robiło się późno więc żwawo ruszyliśmy w dół w stronę Lipnicy Murowanej. Z Lipnicy do Gosprzydowej i potem do głównej drogi nr 75. Tam złapała nas ciemność, brakło z 20-30 minut. Przed Brzeskiem zamuliło mnie dośc konkretnie i prędkość spadła do 23-25km/h. W Brzesku pożegnaliśmy Szymka, chwile potem Grzesiek mi odjechał i pojechałem w stronę domu. Na koniec jeszcze wpadłem do sklepu bo napadła mnie ochota na czekoladę, więc nie mając pewności czy jest taka w domu, wstąpiłem i kupiłem :P

I koniec, wyszło 102km @27km/h. Całkiem fajnie. Nogi czułem już po wczoraj, więc jutro będzie pewnie źle ;)



















--------------------------------------------------------------------------

Profil podjazdu dnia:

http://www.geocontext.org/publ/2010/04/profiler/pl/?topo_ha=20131010303229750

--------------------------------------------------------------------------

Trasa:
-121013


^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
  • DST 102.16km
  • Czas 03:46
  • VAVG 27.12km/h
  • VMAX 70.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 950m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 października 2013 Kategoria Hala, Nocą

zaczynamy halę

Zima się zaczęła bo od dziś co Piątek wieczorami hala w Porąbce. Oczywiście do i z rowerem :) Bardzo ciepło, minimalna aż +14 stopni! jak wyjeżdżałem było aż 18.

  • DST 26.80km
  • Czas 00:59
  • VAVG 27.25km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 60m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 października 2013 Kategoria Nocą, Szosa

nocą wśród pajaców

Jazda nocna z lampami. W trakcie zacząłem rozważać nad kwestią kierowców. Jeżdżąc nocą mało mam z nimi do czynienia ale to co dziś wyprawiali to po prostu woła o pomstę do nieba czy jak to się tam mówi.

Najpierw standard, czyli wąska droga, lekki zakręt i tir pędzący coś koło 80km/h. Mało przyjemnie jak taki mija nas na metr.

Niedługo potem jadę nieoświetloną drogą przez las widzę z daleka auto, wyłączam "długie" ale tego samego nie czyni gość z naprzeciwka. I tak jedzie zadowolony w moim kierunku na długich pajac. Zaczynam mrugać swoimi ale nie robi to na nim wrażenia. Gasi je w momencie mijania się ze mną... Dalej kilkaset metrów jadę na pół ślepo widząc wszelkiego rodzaju i koloru figury przed oczami...

W Dębnie gość wyprzedza mnie, ale gdy jest na mojej wysokości zaczyna zwalniać, jedziemy tak obok siebie i ten skręca sobie w bramę w lewo. Nie tragiczna sytuacja ale bezsensowne stwarzanie niebezpieczeństwa w nocy i we mgle.

I na koniec kwiatek, książkowy przykład: gość mnie wyprzedza, po czym wjeżdża na mój pas, daje po hamulcach i skręca w bramę w prawo, zmuszając mnie do nagłego hamowania :). Nie wiem jak tacy kretyni zdają prawo jazdy, nie powinni jeździć samochodami bo są debilami i stwarzają zagrożenie.
Krótko mówiąc bo można by rozwijać epitety ;)

Więc dziś 'kombo' przygód z samochodami. Po za tym bardzo przyjemnie, dość ciepło jak na ostatnie czasy, nie było wiatru. Lokalnie mocne zamglenie ale dość ciekawie się przez to przejeżdżało, nie narzekam.
Średnia 26,1, podjazdów około 100m

Trasa: Wokowice - Bielcza - Biadoliny - Dębno - Porąbka - Wola - Maszkienice - Szczepanów.
  • DST 37.10km
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 października 2013 Kategoria >30km/h, Szosa

bardzo szybka czterdziestka

Jesienna czasówka po płaskim.

Szczepanów - Przyborów - Borzęcin - Rudy Rysie - Niedzieliska - Szczurowa - Rylowa - Borzęcin - Bielcza - Wokowice - Sterkowiec - Szczepanów

Pierwsze 15km z fajną średnią - 33km/h, potem lekko wolniej ale na 30km średnia wyniosła 32,1km/h. Postanowiłem dociągnąć ją do domu i o dziwo udało się :) Wiatru nie było, więc nic nie przeszkadzało.
Miało być wolniej ale dłużej ale pogoda nie sprzyja długim wycieczkom :/
  • DST 42.30km
  • Czas 01:18
  • VAVG 32.54km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 października 2013 Kategoria Nocą, Szosa, Peleton

płasko i szybko

Pierwszy dzień zajęć na III roku na uczelni. Miałem siedzieć do 18:15 ale zwinąłem się o 14. I dobrze się stało bo patrzę o 16, a tu Szymek pisze czy nie chce się przejechać. Więc pojechaliśmy we trójkę, z założenia miało być lajtowo ale były mocne momenty jak zwykle :P

Dziś płasko. Za Borzęcinem krótki sprint za tirem (~60), chwilę potem jak tir pojechał poprawił Grzesiek, więc ja kawałek za nim też dałem do pieca. Dobrze, że nie wziąłem pulsometra bo by się pewnie przekręcił :P Potem ładnie po zmianach aż do Wojnicza. Chłopaki poprowadzili mnie zupełnie nową dla mnie drogą z Wojnicza do Łysej Góry, całkiem przyjemna przeprawa, dobra alternatywa dla E4 jak komuś nie zależy żeby było jak najkrócej.

Na tym etapie już się ściemniło więc sprawnie dokręciliśmy do Grześka i potem ja z Szymkiem do Sterkowca, gdzie rozjechaliśmy się każdy w swoją stronę.
-21013
  • DST 62.20km
  • Czas 02:04
  • VAVG 30.10km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl