Informacje

  • Wszystkie kilometry: 56790.11 km
  • Km w terenie: 26.50 km (0.05%)
  • Czas na rowerze: 78d 16h 57m
  • Prędkość średnia: 26.68 km/h
  • Suma w górę: 463798 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piotrkol.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2015

Dystans całkowity:523.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:20:25
Średnia prędkość:25.64 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Suma podjazdów:2843 m
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:34.89 km i 1h 21m
Więcej statystyk
Poniedziałek, 12 stycznia 2015 Kategoria Szosa

6. Złota i pierwsza guma w sezonie

Dzień taki sam jak wczorajszy. Trochę słońca, w miarę ciepło i dość sucho ale bardzo wietrznie. Dziś wyjechałem wcześniej i wpadło więcej kilometrów. Zdecydowałem pojechać pętlę przez Biesiadki. Dzięki temu najgorszą część pod wiatr miałem na samym początku i tylko troszkę na końcu. W Brzesku ruch średni, nie było jednak większych problemów z przedostaniem się przez centrum. Potem pojechałem bokami i hopkami w kierunku Zawady. Niestety musiało tam chwilę wcześniej popadać bo bardzo more kilka km asfaltu. Po przecięciu krajówki jechało się bardzo przyjemnie, mimo, że stale lekko pod górę. Podjazd w Biesiadkach też poszedł dość ładnie, choć powoli. Od zjazdu do Łoniowej wiało już mniej więcej korzystnie, więc trochę szybsze tempo. W Porąbce coś dziwnie zaczyna rower się zachowywać, patrzę, a z przodu 'flak' :/ Dopompowanie nic nie dało i musiałem wymienić dętkę. W zeszłym roku gumę złapałem tylko jeden raz, więc może to była ostatnia tego typu awaria w sezonie :P Reszta trasy spokojnie. Przyjemnie ale czekam na wiosnę...




  • DST 43.80km
  • Czas 01:43
  • VAVG 25.51km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 290m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 stycznia 2015 Kategoria Szosa

5. Walka z wiatrem

Wczoraj rower porozkręcałem, a dziś jak na złość od rana ciepło, słonecznie i sucho... Wyczyściłem szybko stary wkład i założyłem z powrotem. Po wyjechaniu okazało się, że może nie był to taki dobry pomysł. Wiało strasznie. Szkoda jednak było zawracać jak już jechałem więc zrobiłem krótką pętle. Z boczno-tylnym wiatrem dojechałem do krajówki, tam kilka kilometrów z wiatrem więc leciało się wybornie. Szybko się jednak skończyło dobre, bo skręciłem na Łopoń i znów wiało mocno w bok. Bardzo nieprzyjemnie rzucało rowerem po drodze. Dojechałem do Biadolin, potem kawałek względnego spokoju bo przez las. Potem jednak już typowo czołowy wiatr do Maszkienic, pozostało przejść w dolny chwyt, spuścić głowę i męczyć w kierunku domu. W końcówce zauważyłem, że braknie minimalnie do 30 więc pojechałem lekko okrężnie. Wyszło prawie idealnie 30km.
  • DST 30.10km
  • Czas 01:10
  • VAVG 25.80km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 stycznia 2015 Kategoria Góral

4. Góralem do Brzeska

Wybrałem się koło 14 do Brzeska. Odwiedziłem Szymka i pożyczyłem klucze potrzebne do ściągnięcia korb oraz wykręcenia wkładu suportu z szosy. Nigdy go nie wykręcałem więc szło niesamowicie ciężko, dopiero 1,5m stalowa rura jako dźwignia pozwoliła odkręcić części. W środku ramy masa błota i wody :/

Pogoda ciekawa, przez dzień 6 stopni i deszcz. Wieczorem zaczęło gwałtownie się ... ocieplać, tuż przed 21 temperatura osiągnęło +14 stopni !!! Potem przyszedł straszny wiatr i krótkie oberwanie chmury, a temperatura momentalnie spadła do 5 stopni.


Na stacji meteo w Brzesku 13,8. U mnie na termometrze zanotowałem przez moment +14 :D
Dawać wiosnę! ;)
  • DST 16.60km
  • Czas 00:48
  • VAVG 20.75km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 70m
  • Sprzęt Miejski
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 stycznia 2015 Kategoria Szosa

3. W rytmie wiatru

3 dzień roku i znów inne warunki. Dziś ciepło, sucho i czysto ale przeraźliwie wietrznie. Miałem sobie odpuścić ale jakoś tak kusiło polecieć kilka odcinków z wiatrem. Ubrałem się szybko i ruszyłem. Na początek długa prosta do Mokrzyski, lekko pod górę i centralnie pod wiatr. Niesamowicie ciężko szło, momentami nie mogłem przekroczyć 20km/h... Na szczycie nawrót i pełny gaz z wiatrem. Prędkość szybko wzrosła: 38, 43, 47, 51, 55, 57 na godzinę przy ledwie średnim wysiłku! Poprawiłem swój czas na segmencie i pojechałem dalej z wiatrem. Dojechałem do Bielczy i tam musiałem zmienić kierunek. Niestety przede mną dłuuuuga prosta przez otwarte pola. Wiatr boczny. Dużo wysiłku trzeba było włożyć w to by utrzymać się na drodze. Masakra. Po 2km skręciłem na Biadoliny, tam już łatwiej bo gęsta zabudowa trochę osłaniała. Potem podjazd i lasek więc też względnie cicho. Znów ciężko było na końcu, w Dębnie i potem na prostej do Porąbki Usz. W Porąbce skręt i podjazd pod Bocheniec. Noga nie ta co w lecie więc szło opornie ale stabilnie ;) Zjazd do Jadownik wolniutki bo mocne podmuchy boczne rzucały rowerem po całej szerokości jezdni. Dotarłem krajówką do Brzeska i pojechałem najkrótszą drogą przez Słotwinę do Mokrzyski i następnie do domu. Wyszło w sumie całkiem przyzwoicie.
  • DST 41.10km
  • Czas 01:35
  • VAVG 25.96km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 307m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 stycznia 2015

2. Szosa i woda

Mimo wciąż mokrych dróg nie potrafiłem odmówić sobie dziś jazdy szosą. Temperatura bardzo przyjemna: +6 stopni. Miałem jeszcze małe wątpliwości wyjeżdżając bo wiedziałem, że czekać mnie będzie potem masa roboty z czyszczeniem ale wątpliwości się rozwiały po 750 metrach, gdy wszystko było już równo uwalone piachem z drogi :)

Pojechałem sobie do Porąbki, bo dość dawno nie byłem. Potem przez górę do Biadolin, gdzie zaczęło lać. W totalnym deszczu przez Bielczę i Wokowice do domu. Mimo wszystko dość przyjemnie.






I mój kolarski zakątek na biurku :D

  • DST 38.30km
  • Czas 01:28
  • VAVG 26.11km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 184m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 stycznia 2015 Kategoria Góral

1. W Nowy rok

Wraz z nowym rokiem zapanowała za oknem odwilż. Krajobraz zmienił się z ładnego białego, na szary syf, ale plusowa temperatura oznaczała poprawę warunków na szosie. I rzeczywiście, większość dróg mokra ale za to czarna. Wybrałem się więc na noworoczną pętelkę. Skorzystałem z roweru górskiego, bo jakoś żal mi szosę maltretować w takich warunkach. Pojeździłem po okolicy, raczej cały czas płasko. Pierwsze kilometry roku zaliczone i nie muszę patrzeć na same zera w arkuszu ze statystykami :)
  • DST 25.10km
  • Czas 01:07
  • VAVG 22.48km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl