Jedziemy dalej. powtórka z wczoraj!
W życiu bym nie przypuszczał, że dziś przejadę tyle samo co wczoraj. Jednak Szymek z Grześkiem zaproponowali jazdę i jakoś nie potrafiłem sobie odpuścić :) Co do wyjazdu to byłem pełen obaw bo dzień wcześniej ostre ściganie zaliczyłem, a i dziś jakieś górki się miały pojawić. Ale pojechałem.
Znów się nadziwić nie mogłem, że traciłem do kolegów na płaskim, nawet w pewnym momencie na kole nie potrafiłem usiedzieć, ale na podjazdach już tak nie traciłem. Z Grześkiem jechałem równo i tylko Szymek pruł do przodu ;>
W Czchowie lekko popadało ale później w wcześniej pogoda była dobra. Może trochę duszno, ale słonecznie. A, no i trochę jednak wiało momentami. Przyszło mi poznać kawałek nowych tras i podjazdów ale większa część trasy była mi znana.
Ogólnie było bardzo przyjemnie, choć łatwo nie specjalnie. Cieszę sie jednak, że pojechałem :>
hah i ponad 1000m przewyższenia wyszło. Jestem szalony ;P
Mapa
Znów się nadziwić nie mogłem, że traciłem do kolegów na płaskim, nawet w pewnym momencie na kole nie potrafiłem usiedzieć, ale na podjazdach już tak nie traciłem. Z Grześkiem jechałem równo i tylko Szymek pruł do przodu ;>
W Czchowie lekko popadało ale później w wcześniej pogoda była dobra. Może trochę duszno, ale słonecznie. A, no i trochę jednak wiało momentami. Przyszło mi poznać kawałek nowych tras i podjazdów ale większa część trasy była mi znana.
Ogólnie było bardzo przyjemnie, choć łatwo nie specjalnie. Cieszę sie jednak, że pojechałem :>
hah i ponad 1000m przewyższenia wyszło. Jestem szalony ;P
Mapa
- DST 110.00km
- Czas 04:10
- VAVG 26.40km/h
- VMAX 65.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- HRmax 182 ( 89%)
- HRavg 154 ( 75%)
- Kalorie 3550kcal
- Podjazdy 1180m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Niedziela, pogoda, nie jechać na rower byłoby grzechem. A to że człek zmęczony-walić to, odpoczywać będziemy w zimie :P
labudu - 18:43 niedziela, 9 czerwca 2013 | linkuj
Komentuj