Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2012
Dystans całkowity: | 1005.84 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 21:18 |
Średnia prędkość: | 26.45 km/h |
Maksymalna prędkość: | 72.00 km/h |
Suma podjazdów: | 4752 m |
Liczba aktywności: | 23 |
Średnio na aktywność: | 43.73 km i 2h 07m |
Więcej statystyk |
Czwartek, 19 lipca 2012
Kategoria Szosa
po bocznych dróżkach w okolicy
Dziś odkrytych kilka nowych fajnych asfaltów w okolicy. Najpierw pojechałem do Złotej i do głównej drogi. Następnie kawałek główną przez Jurków i Tworkową. Tam skręciłem w boczne drogi i pojechałem sobie nimi do Lewniowej. Fajne wąskie prowadzące przez lasy, łąki dróżki :) Potem jak zwykle przez Uszew, Porębę i Jasień do Brzeska i ul. Browarną do góry.
Tu mała przygoda: babka wzięła się za wyprzedzanie tira i tak to wolno robiła że z daleka widziałem jak mi na czołówę jedzie. Dobrze, że był parking wzdłuż drogi na który zjechałem bo bym strzała dostał :/. W momencie jak mijałem (i wymachiwałem rękami do babki) ją, wszyscy trzej (ja, ona i tir) byliśmy w jednej linii.... Super wyczucie tej Pani, albo super ślepota żeby z na przeciwka rowerzysty nie widzieć... Gdyby to było paredziesiąt metrów dalej na moście...
Pojechałem dalej do góry do Okocimia i tu też pierwszy raz byłem. Fajna i nawet widokowo droga do Jadownik. Potem znów standardzik: Jadowniki, Sterkowiec, Maszkienice, Wola, Dębno i Porąbka.
Znów wieje ;/
Tu mała przygoda: babka wzięła się za wyprzedzanie tira i tak to wolno robiła że z daleka widziałem jak mi na czołówę jedzie. Dobrze, że był parking wzdłuż drogi na który zjechałem bo bym strzała dostał :/. W momencie jak mijałem (i wymachiwałem rękami do babki) ją, wszyscy trzej (ja, ona i tir) byliśmy w jednej linii.... Super wyczucie tej Pani, albo super ślepota żeby z na przeciwka rowerzysty nie widzieć... Gdyby to było paredziesiąt metrów dalej na moście...
Pojechałem dalej do góry do Okocimia i tu też pierwszy raz byłem. Fajna i nawet widokowo droga do Jadownik. Potem znów standardzik: Jadowniki, Sterkowiec, Maszkienice, Wola, Dębno i Porąbka.
Znów wieje ;/
- DST 60.02km
- VMAX 72.00km/h
- Temperatura 28.0°C
- Podjazdy 550m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
na działkę
Szybkim tempem na działkę. Tempo po 4 pierwszych km 37.2 ;)
- DST 10.86km
- Czas 00:20
- VAVG 32.58km/h
- VMAX 47.00km/h
- Podjazdy 40m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 lipca 2012
Kategoria Szosa
trochę wieczorem i sprint przed deszczem :)
Udało się pojeździć jednak. Dokładnie o 21 wyszedłem. Pierwsze kilometry bardzo szybkie po płaskim (38-44 km/h) i nieprawdopodobny widok ciężkich deszczowych chmur nad pomarańczowym zachodzącym niebem. Gdybym tylko miał w rękach aparat i jeszcze może statyw .... Pomknąłem dalej bo o ile widok zabójczy o tyle same chmury wyglądały jakby miały zabójcze zamiary :P. Szybko pod górę do Dębna i zjazd do Porąbki. Premia lotna koło domu ;p i średnia po 10 km 31,8 - super zważając że ~1/4 trasy to podjazd :). Potem sobie pojechałem do Dołów i z powrotem na pętle do Porąbki. Tu pierwsze krople deszczu i mega sprint w coraz mocniejszym deszczu do domciu :D
Krótko ale fajnie i treściwie
Zdjęć nie zrobiłem bo zdjęcie komórką zniszczyło by wspaniały widok tego nieba...
Krótko ale fajnie i treściwie
Zdjęć nie zrobiłem bo zdjęcie komórką zniszczyło by wspaniały widok tego nieba...
- DST 14.74km
- Czas 00:31
- VAVG 28.53km/h
- VMAX 62.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 168m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 lipca 2012
Kategoria Szosa
po wyczyszczeniu krótko
Rano gruntownie wyczyszczona maszyna i po południu troszkę po okolicy... Bez pomysłu tak żeby pokręcić po prostu ;] A teraz leje i dziś chyba nic ;/
- DST 17.14km
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 50m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Od Jadownik M. po Gwoździec
Dziś odbiłem sobie wczorajsze niepowodzenie. Temperatura w sam raz, lekki wiaterek.
Wyruszyłem z Porąbki do Szczepanowa (przez Maszkienice). Następnie przez Łęki i Przyborów do Borzęcina cały czas z wiaterkiem i super tempem. Przez Borzęcin do Dołęgi i tam pękło 32 km w których starałem się jechać szybko. Prawie wyrównałem rekord średniej na tym dystansie (32,8 a dziś 32,6) i dalej już bez spinania się ;].
Po nawrocie w Jadownikach Mokrych trochę wiaterek stał się niekorzystny ale co poradzić ?. W ostatniej chwili postanowiłem zmienić trasę i pojechać z Radłowa do Wojnicza zamiast do Bielczy. W Wierzchosławicach przy autostradzie jakieś cholerne płynące błoto i mimo przetoczenia się przez to z minimalną prędkością, wszystko usyfiło się jak jasny gwint ;/
W Wojniczu w dalszym ciągu tą samą drogą do Więckowic, gdzie zjechałem z głównej trasy. Następnie Grabno i wyjazd w Łysej Górze. Jeszcze postanowiłem pojechać przez Jaworsko więc tak też się stało :) Podjazd i zjazd do Gwoźdzca i powrót do Porąbki przez Niedźwiedzę i Łoniową. Jeszcze pętelka przez Dębno i wyszło 105,3 km :D
?134227514518415
Wyruszyłem z Porąbki do Szczepanowa (przez Maszkienice). Następnie przez Łęki i Przyborów do Borzęcina cały czas z wiaterkiem i super tempem. Przez Borzęcin do Dołęgi i tam pękło 32 km w których starałem się jechać szybko. Prawie wyrównałem rekord średniej na tym dystansie (32,8 a dziś 32,6) i dalej już bez spinania się ;].
Po nawrocie w Jadownikach Mokrych trochę wiaterek stał się niekorzystny ale co poradzić ?. W ostatniej chwili postanowiłem zmienić trasę i pojechać z Radłowa do Wojnicza zamiast do Bielczy. W Wierzchosławicach przy autostradzie jakieś cholerne płynące błoto i mimo przetoczenia się przez to z minimalną prędkością, wszystko usyfiło się jak jasny gwint ;/
W Wojniczu w dalszym ciągu tą samą drogą do Więckowic, gdzie zjechałem z głównej trasy. Następnie Grabno i wyjazd w Łysej Górze. Jeszcze postanowiłem pojechać przez Jaworsko więc tak też się stało :) Podjazd i zjazd do Gwoźdzca i powrót do Porąbki przez Niedźwiedzę i Łoniową. Jeszcze pętelka przez Dębno i wyszło 105,3 km :D
?134227514518415
- DST 105.30km
- Czas 03:55
- VAVG 26.89km/h
- VMAX 65.00km/h
- Temperatura 27.0°C
- Podjazdy 460m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 lipca 2012
Kategoria Szosa
guma...
Miało być dziś daleko i pięknie... Ale Piątek 13 i na 13 kilometrze złapałem gumę... Wymiana dętki ale jechać nie miałem ochoty bez zapasu do tego pompka przy rowerze nie wbija zadowalającego ciśnienia ;/
- DST 31.20km
- VMAX 55.00km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 lipca 2012
Kategoria Szosa
3x Godów, Bocheniec czyli górkowo
Dziś wziąłem się za podjazdy trochę. Na pierwszy ogień Godów i podjazd od strony groty w Porąbce Usz. Stroma ścianka ale podjechałem bez problemów. Zjazd do Dębna, Sufczyn i w kierunku Łysej.
Drugi raz Godów właśnie od strony Łysej Góry. Łagodniej ale dłużej niż za pierwszym razem. Zjazd do Dołów i już chwilę potem kolej na Bocheniec. Tu troszkę czułem nogi ale w dalszym ciągu nie było momentu żebym pomyślał "p**dole nie jadę" ;P więc spoko. Nawrót na szczycie, zjazd trochę inną drogą.
Potem znów do Dębna i trzecie podejście na Godów z jeszcze innej strony (a w sumie naliczyłem 5 i pół możliwości wjazdu na ten szczyt ;]). Tym razem drogą, którą do tej pory zawsze zjeżdżałem (od Dębna przez taki lasek kawałek i łąki). Na samym końcu ścianka ale na stojaka pokonałem :). Zjazd do Porąbki i koniec jazdy. W sumie 30 km, średnia porażająca: 20km/h :D
/index2#lat=49.9079&lng=20.60795&zoom=12&type=6
Drugi raz Godów właśnie od strony Łysej Góry. Łagodniej ale dłużej niż za pierwszym razem. Zjazd do Dołów i już chwilę potem kolej na Bocheniec. Tu troszkę czułem nogi ale w dalszym ciągu nie było momentu żebym pomyślał "p**dole nie jadę" ;P więc spoko. Nawrót na szczycie, zjazd trochę inną drogą.
Potem znów do Dębna i trzecie podejście na Godów z jeszcze innej strony (a w sumie naliczyłem 5 i pół możliwości wjazdu na ten szczyt ;]). Tym razem drogą, którą do tej pory zawsze zjeżdżałem (od Dębna przez taki lasek kawałek i łąki). Na samym końcu ścianka ale na stojaka pokonałem :). Zjazd do Porąbki i koniec jazdy. W sumie 30 km, średnia porażająca: 20km/h :D
/index2#lat=49.9079&lng=20.60795&zoom=12&type=6
- DST 31.18km
- Czas 01:31
- VAVG 20.55km/h
- VMAX 70.00km/h
- Temperatura 31.0°C
- Podjazdy 594m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 lipca 2012
Kategoria Szosa
Gwoździec - Bielcza
Ładna pogoda, brak strasznego upału i wiatr niby mógł by być lżejszy ale nie było źle. Pojechałem sobie do Gwoźdzca, a stamtąd w kierunku Jaworska. W Jaworsku pojechałem inną drogą niż zwykle i nagle surprise:
A jeszcze wczoraj czytałem na jakiejś stronie Brzeska, że Jaworsko ciągle czeka na kasę na remont osuwisk :]. Zrobiłem sobie lekki przełaj i przelazłem obok tylko po to żeby zobaczyć, że obok szła ścieżka i można było bez problemu przejść :P
Zjazd do Łysej Góry na, którym standardowo chciało mi pourywać wszystko na dziurach :| i przez Sufczyn do E4. Potem Perła - Biadoliny - Bielcza - Borzęcin - Borek - Przyborów - Łęki - Szczepanów i powrót przez (a jakże) Maszkienice, Wolę D. i Dębno.
A jeszcze wczoraj czytałem na jakiejś stronie Brzeska, że Jaworsko ciągle czeka na kasę na remont osuwisk :]. Zrobiłem sobie lekki przełaj i przelazłem obok tylko po to żeby zobaczyć, że obok szła ścieżka i można było bez problemu przejść :P
Zjazd do Łysej Góry na, którym standardowo chciało mi pourywać wszystko na dziurach :| i przez Sufczyn do E4. Potem Perła - Biadoliny - Bielcza - Borzęcin - Borek - Przyborów - Łęki - Szczepanów i powrót przez (a jakże) Maszkienice, Wolę D. i Dębno.
- DST 60.27km
- Czas 02:25
- VAVG 24.94km/h
- VMAX 54.00km/h
- Temperatura 27.0°C
- Podjazdy 384m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 lipca 2012
Kategoria Szosa
niespodziwanie po okolicy
Niespodziewanie bo dziś miało być tylko na działkę, ale udało się wcisnąć 2 godzinki w ostatniej chwili :]. Tak więc najpierw podjazd do Żerkowa/Biesiadek, potem Uszew, Brzesko, Sterkowiec, i na płaską rundkę: Wola, Biadoliny, Bielcza, Wokowice, Szczepanów. Na działce cały dzień w ogrodzie i wieczorem ostatnie 12 km do domu.
Wiatr się zerwał ;/ jak nie upały to to cholerstwo
?134186231367291#lat=49.959344214922&lng=20.664924999999&zoom=12&maptype=ts_terrain
Wiatr się zerwał ;/ jak nie upały to to cholerstwo
?134186231367291#lat=49.959344214922&lng=20.664924999999&zoom=12&maptype=ts_terrain
- DST 65.40km
- Czas 02:27
- VAVG 26.69km/h
- VMAX 65.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- Podjazdy 280m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 lipca 2012
Kategoria Szosa
Do Brzeska na orlika i z powrotem, gorąco...
Dziś rano jazda na Brzeska na spotkanie ze znajomymi i trochę kopania na orliku. Potem powrót... Gorąco...
- DST 33.60km
- Temperatura 32.0°C
- Podjazdy 80m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze