178. Jesiennie
Pogoda raczej jesienna ale zdecydowaliśmy polecieć z Marcinem na rundkę. Było chłodno więc ubrałem dwie koszulki i nogawki/rękawki. Początek sierpnia kurde. Podjechaliśmy Bocheniec, a potem dwa razy Godów. Chcieliśmy wracać przez Biadoliny ale tam mokra droga więc nie chcąc uwalić rowerów pojechaliśmy krócej przez Maszkienice.
Odkryłem, że problemy z kolorami w kamerce spowodowały wgrane skrypty. Dziś jeszcze je miałem więc kolory na zdjęciach są dziwne, ale problem chyba już rozwiązałem.
Odkryłem, że problemy z kolorami w kamerce spowodowały wgrane skrypty. Dziś jeszcze je miałem więc kolory na zdjęciach są dziwne, ale problem chyba już rozwiązałem.
- DST 48.90km
- Czas 02:04
- VAVG 23.66km/h
- VMAX 68.00km/h
- Podjazdy 662m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj