149. Lubinka
Pojechałem z Marcinem. W założeniu płasko i powoli, a wyszło dość pagórkowato i szybko. Spotkaliśmy się w Sterkowcu i lecimy na Porąbkę. Wiatr trochę przeszkadzał ale ogólnie całkiem sympatycznie. Przelatujemy Gwoździec, Zakliczyn i zaczyna się wspinaczka na Lubinkę od Janowic. Tempo zupełnie wolne, na luzie. Zjazd z deka dziurawy więc ostrożnie i powoli i kierujemy się na serwisówki w Wierzchosławicach. Wiatr w twarz, a jak ale lecimy sprawnie na Biadoliny. Bez dokręcania bo mi się nie chciało :)
- DST 87.20km
- Czas 03:07
- VAVG 27.98km/h
- VMAX 57.00km/h
- Podjazdy 619m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj