Środa, 14 października 2015
Kategoria Szosa
219. Wiosna
O ile w poniedziałek mieliśmy zimę a wczoraj pozimie, to dzisiaj z kolei trzeba by powiedzieć, że mieliśmy wiosnę. A przynajmniej tak do godziny 15. Było bowiem w miarę słonecznie, i naprawdę ciepło. Nawet dobiło do 14 stopni! Na początek ruszyłem w kierunku Mokrzysk. Od razu na początek irytacja - w poprzek drogi strumień wody i cały rower upieprzony doszczętnie. A wczoraj go myłem... (dzisiaj przed zrobieniem wpisu zresztą też...) No nic, takie uroki tej wiosny...
Z wciąż nieotwartej obwodnicy Mokrzysk udałem się do Brzeska i potem krajówką do Jadownik. Tu odbiłem w prawo, aby zmierzyć się z podjazdem pod Bocheniec. Jak przystało na ten okres pojechałem na lajcie. Zjazd też bez szaleństw. Zrobiłem sobie przejazd przez Porąbkę i pokierowałem się na Wolę D. Przejazd przez las o dziwo suchy, choć nie miało to już większego znaczenia. Przed A4 odbiłem sobie jeszcze do Biadolin bo mało było kilometrów. Potem z wiatrem do Wokowic i obok gazowni do domu. Generalnie - szał...
Widok z Bocheńca
Las na Woli D.
Ciekawostka:
Jak się przyjrzeć to widać nadjeżdżający pociąg...
Z wciąż nieotwartej obwodnicy Mokrzysk udałem się do Brzeska i potem krajówką do Jadownik. Tu odbiłem w prawo, aby zmierzyć się z podjazdem pod Bocheniec. Jak przystało na ten okres pojechałem na lajcie. Zjazd też bez szaleństw. Zrobiłem sobie przejazd przez Porąbkę i pokierowałem się na Wolę D. Przejazd przez las o dziwo suchy, choć nie miało to już większego znaczenia. Przed A4 odbiłem sobie jeszcze do Biadolin bo mało było kilometrów. Potem z wiatrem do Wokowic i obok gazowni do domu. Generalnie - szał...
Widok z Bocheńca
Las na Woli D.
Ciekawostka:
Jak się przyjrzeć to widać nadjeżdżający pociąg...
- DST 41.20km
- Czas 01:36
- VAVG 25.75km/h
- VMAX 64.00km/h
- Temperatura 14.0°C
- Podjazdy 391m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj