Czwartek, 1 października 2015
Kategoria Szosa
207. Witam Październik na rowerze!
10 miesiąc w roku rozpoczęty. Czas szybko leci, dopiero zaczynał się 6 i było pięknie...
Na początek zadanie kurierskie - trzeba było dostarczyć przesyłkę do Porąbki. Ok, i tak tam zawsze jestem ;) Jadę więc przez Biadoliny, bo Sterkowiec rozkopany doszczętnie. Wieje niestety ale już przywykłem. Docieram do Porąbki, zostawiam przesyłkę, dostaje za to pół stówki hehe :) Lecę dalej, do czwórki i na Maszkienice. Potem tak jak często ostatnio skręcam na Brzesko i tam dokręcam jeszcze po obwodnicy, robiąc sobie przy okazji kom'a
Na początek zadanie kurierskie - trzeba było dostarczyć przesyłkę do Porąbki. Ok, i tak tam zawsze jestem ;) Jadę więc przez Biadoliny, bo Sterkowiec rozkopany doszczętnie. Wieje niestety ale już przywykłem. Docieram do Porąbki, zostawiam przesyłkę, dostaje za to pół stówki hehe :) Lecę dalej, do czwórki i na Maszkienice. Potem tak jak często ostatnio skręcam na Brzesko i tam dokręcam jeszcze po obwodnicy, robiąc sobie przy okazji kom'a
- DST 48.50km
- Czas 01:30
- VAVG 32.33km/h
- VMAX 62.00km/h
- Podjazdy 300m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj