Niedziela, 2 listopada 2014
Kategoria Szosa
Już Listopad!?
No i nastał Listopad. Czasem ciężko mi ogarnąć jak szybko czas zasuwa. Dopiero co była wiosna i pierwsza jazda 'na krótko'. Dopiero co zaczęły się wakacje i upalne letnie noce. A nagle okazuje się, że przed 17 robi się ciemno, a w kalendarzu pozostał jeszcze jeden nieodkryty widok. Dziwnie.
Dziś dzień mimo, że listopadowy to dużo lepszy jak te z końca Października. Było bardzo słonecznie i coś tak jakby lekko ciepło. Albo inaczej: nie było zimno ;) Zrobiłem sobie średnio dużą pętelkę. Dość mocno wiało, co odczułem dopiero po iluś tam nastu kilometrach jak skręciłem pod wiatr. Mimo wszystko dość fajnie.
Dziś dzień mimo, że listopadowy to dużo lepszy jak te z końca Października. Było bardzo słonecznie i coś tak jakby lekko ciepło. Albo inaczej: nie było zimno ;) Zrobiłem sobie średnio dużą pętelkę. Dość mocno wiało, co odczułem dopiero po iluś tam nastu kilometrach jak skręciłem pod wiatr. Mimo wszystko dość fajnie.
- DST 54.75km
- Czas 01:59
- VAVG 27.61km/h
- VMAX 63.00km/h
- Temperatura 13.0°C
- Podjazdy 402m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj