Poniedziałek, 3 lutego 2014
Kategoria Szosa
serwis
A miałem wczoraj wyciągnąć szosę na szosę, ale dzień wcześniej doprowadziłem do stanu takiego, że stery zaczęły trzeszczeć jakbym kilo żwiru wsypał do środka... Tak więc wczoraj zabrałem się za rozbiórkę owych sterów (klasyczne). Wszystko ładnie przeczyściłem ale nie składałem bo za radą Szymka wolałem zaczekać do dziś i kupić nowe wianki. Dziś więc dopiero wieczorem po powrocie z uczelni złożyłem wszystko do kupy i nawet powiem, że chodzi ;D Może się mostek bądź widelec nie złamie jak pojadę :P
Oprócz tego korzystając z tego, że po pokoju walały się części i wszystko było w smarze - rozkręciłem koło i zrobiłem serwis piasty. Tylko przedniej bo nie chciało mi się z tylnym kołem schodzić na dół wolnobieg ściągać ;P stan był jednak całkiem dobry, więc sądzę, że w tylniej też nie jest źle.
Jutro powinno być sucho więc sól aż tak wielkiego zamętu nie zrobi. Może da radę pojeździć.
Wiosna idzie (?)
Tu panował jeszcze względny porządek ;)
Oprócz tego korzystając z tego, że po pokoju walały się części i wszystko było w smarze - rozkręciłem koło i zrobiłem serwis piasty. Tylko przedniej bo nie chciało mi się z tylnym kołem schodzić na dół wolnobieg ściągać ;P stan był jednak całkiem dobry, więc sądzę, że w tylniej też nie jest źle.
Jutro powinno być sucho więc sól aż tak wielkiego zamętu nie zrobi. Może da radę pojeździć.
Wiosna idzie (?)
Tu panował jeszcze względny porządek ;)
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
w tylnej zasadniczo będzie gorzej niż w przedniej bo nacisk większy
labudu - 20:14 poniedziałek, 3 lutego 2014 | linkuj
Komentuj