Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2016
Dystans całkowity: | 1409.60 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 53:56 |
Średnia prędkość: | 26.14 km/h |
Maksymalna prędkość: | 82.00 km/h |
Suma podjazdów: | 16129 m |
Liczba aktywności: | 25 |
Średnio na aktywność: | 56.38 km i 2h 09m |
Więcej statystyk |
149. Lubinka
Pojechałem z Marcinem. W założeniu płasko i powoli, a wyszło dość pagórkowato i szybko. Spotkaliśmy się w Sterkowcu i lecimy na Porąbkę. Wiatr trochę przeszkadzał ale ogólnie całkiem sympatycznie. Przelatujemy Gwoździec, Zakliczyn i zaczyna się wspinaczka na Lubinkę od Janowic. Tempo zupełnie wolne, na luzie. Zjazd z deka dziurawy więc ostrożnie i powoli i kierujemy się na serwisówki w Wierzchosławicach. Wiatr w twarz, a jak ale lecimy sprawnie na Biadoliny. Bez dokręcania bo mi się nie chciało :)
- DST 87.20km
- Czas 03:07
- VAVG 27.98km/h
- VMAX 57.00km/h
- Podjazdy 619m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 lipca 2016
148. Po deszczu
Od rana lało. To nawet dobrze bo robiło się sucho. Po południu przeszło i wyszło słońce. Jakoś nie wiem o której, wiem, że na 38km przed metą drugiego etapu TdF :P Pojechałem więc machnąwszy ręką na wielką pętlę. Przejazd przez Porąbkę żeby zobaczyć ile ludzi na festynie :) Zaatakowałem mocno podjazd pod Godów od groty. Kilometr ze średnim 10% dający popalić nogom. Dziś czułem się dobrze i udało się przejechać całość na pełnym gazie. Zdobyłem koma z całkiem fajnym wynikiem. Mimo sporego wysiłku postanowiłem nie odpuszczać podjazdów i pojechałem na pętlę po Jaworsku dorzucając kolejne 3 podjazdy. Wróciłem do Porąbki, zrobiłem pętlę i wróciłem do domu przez Bocheniec czyli robiąc 5 podjazd dnia :) W sumie całkiem fajna ilość przewyższenia w stosunku do długości trasy.
- DST 49.60km
- Czas 01:59
- VAVG 25.01km/h
- VMAX 68.00km/h
- Podjazdy 869m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 lipca 2016
Kategoria Szosa
147. Druga próba
Kilka godzin po powrocie z poprzedniej nieudanej trasy wyjechałem drugi raz. Tym razem pogoda już dużo pewniejsza i obyło się bez problemów. Poleciałem klasycznie zaliczyć kilka podjazdów. Wpadł Godów, pętla w Jaworsku i znów Godów. W sumie 4 podjazdy i trochę płaskiego na koniec.
- DST 43.70km
- Czas 01:36
- VAVG 27.31km/h
- VMAX 81.00km/h
- Podjazdy 650m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 lipca 2016
Kategoria Szosa
146. Ewakuacja przed piorumami
Już jak się ubierałem to się chmurzyło. Po wyjściu zobaczyłem konkretną chmurę, gdzieś za Brzeskiem. Chmura zbliżała się szybko więc pojechałem w kierunku domu żeby tam decydować co dalej. Krótka przerwa w Sterkowcu i widzę bardzo widowiskowego pioruna walącego w Brzesko - to zadecydowało o powrocie do domu. Szkoda ryzykować.
- DST 16.80km
- Czas 00:38
- VAVG 26.53km/h
- VMAX 47.00km/h
- Podjazdy 92m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 1 lipca 2016
Kategoria Szosa
145. Pętla Biesiadki
Dziś jedynie pętla Biesiadki. Też się zbierało na burze, coś tam pogrzmiało ale poszło bokiem.
- DST 46.10km
- Czas 01:44
- VAVG 26.60km/h
- VMAX 54.00km/h
- Podjazdy 400m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze