Środa, 6 lutego 2013
powrót na trenażer
Za oknami wielki powrót zimy ale w bardzo brzydkim wykonaniu: przez noc nasypało jakieś 5cm śniegu ale przez dzień temperatura trzymała się na poziomie ok. +2 stopni. Łatwo sobie wyobrazić warunki do jazdy... Postanowiłem wrócić na trenażer i przekręcić sobie godzinkę.
Pierwsze 30 min to spokojna, luźna jazda. Później troszkę podkręciłem tempo i opór.
Dziś rozrywką była dla mnie ostania godzina olimpijskiego wyścigu szosowego oraz w tle utwory Jean Michele Jarre'a. I jakoś zleciało :)
Pierwsze 30 min to spokojna, luźna jazda. Później troszkę podkręciłem tempo i opór.
Dziś rozrywką była dla mnie ostania godzina olimpijskiego wyścigu szosowego oraz w tle utwory Jean Michele Jarre'a. I jakoś zleciało :)
- Czas 01:00
- HRmax 177 ( 87%)
- HRavg 150 ( 73%)
- Kalorie 800kcal
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj