Noworoczna seteczka
Cóż za start nowego roku! Miało być 60, jechało się fajnie więc zrobiłem 70, a jak przekroczyło 75 to pomyślałem że co mi zależy, i strzeliłem setkę:D
Masakra z wiatrem, w jedną stronę jechało się bosko, w drugą pod wiatr tragicznie. Tempo niskie a tętno wysokie brrr.... Pod koniec nie czułem prawej nogi bo przemarzła ;)
Spontaniczna setka na nowy roczek, a co :D
Trasa jak to ze mną mało kreatywna, w niektórych miejscach przejeżdżałem 4 razy. Było trochę przewyższeń w Gwoźdźcu i Jaworsku. Generalnie bardzo na plus :)
Tak oto pobiłem ubiegłoroczny rekord Stycznia (80km przez cały miesiąć:P) pobity.
#lat=49.975743016888&lng=20.720245&zoom=11&maptype=osm
rano było tak:
a wieczorem tak:
Masakra z wiatrem, w jedną stronę jechało się bosko, w drugą pod wiatr tragicznie. Tempo niskie a tętno wysokie brrr.... Pod koniec nie czułem prawej nogi bo przemarzła ;)
Spontaniczna setka na nowy roczek, a co :D
Trasa jak to ze mną mało kreatywna, w niektórych miejscach przejeżdżałem 4 razy. Było trochę przewyższeń w Gwoźdźcu i Jaworsku. Generalnie bardzo na plus :)
Tak oto pobiłem ubiegłoroczny rekord Stycznia (80km przez cały miesiąć:P) pobity.
#lat=49.975743016888&lng=20.720245&zoom=11&maptype=osm
rano było tak:
a wieczorem tak:
- DST 100.17km
- Czas 03:59
- VAVG 25.15km/h
- VMAX 62.00km/h
- Temperatura 6.0°C
- HRmax 185 ( 92%)
- HRavg 154 ( 77%)
- Podjazdy 460m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj