Niedziela, 4 września 2016
Kategoria Szosa
193. Powrót po tygodniu odpoczynku
7 dni bez roweru pierwszy raz od stycznia 2014 już za mną ;P Nie było źle, a nawet fajnie więc luz. Przerwa dużo dała - wypocząłem i jechało się bardzo fajnie. Tętno nad ranem spadło do 44 uderzeń więc bardziej wypoczęty nie będę :) W Niedzielę ruszyłem na pierwszą jazdę - standardowo na pętelkę zobaczyć co się zmieniło. Jak się okazało zmieniło się sporo - przez ten tydzień lato dosć wyraźnie oddało władzę jesieni. Co kawałek napotykałem spadające masowo liście i tym podobne rzeczy. Szkoda strasznie ale na szczęście jesień lubię więc nie jest tak źle.
Dziś (poniedziałek) niestety leje więc kolejny dzień przerwy.
Dziś (poniedziałek) niestety leje więc kolejny dzień przerwy.
- DST 48.00km
- Czas 01:53
- VAVG 25.49km/h
- VMAX 71.00km/h
- Podjazdy 577m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj