110. Niezbyt płaskie TT i 6000km
Kilka godzin po pętli było mi mało i założyłem lemondkę, aby zrobić sobie jakąś szybszą pętlę. Tym razem padło na pętla przez Złotą. Wiało trochę ale jechało się dobrze. Głównie w pozycji TT, ale nawet plecy i szyja dawały radę. W Brzesku wytestowałem świeżo otwarty dojazd do węzła autostrady A4. Później zaczęły się hopki za Jasieniem oraz w końcu podjazd w Biesiadkach. Zjechałem do Łoniowej i zaczęło się już dość płasko i odrabianie czasu straconego na podjazdach. W Porąbce jednak przerwa w sklepie, wypiłem sobie zimne Pepsi oraz zjadłem kitkata i poleciałem dalej. Dało kopa bo od sklepu do domu średnia 38km/h. Z całej trasy biorąc pod uwagę, że trochę przewyższenia było - też jestem zadowolony.
- DST 44.10km
- Czas 01:20
- VAVG 33.08km/h
- VMAX 63.00km/h
- Podjazdy 396m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj