42. Grupowo - przewyższeniowo
W grupce. Miało być coś koło 100km ale pogoda była bardzo niepewna i wietrzna i wyszło mniej. Początek jazda na spotkanie do Jadownik, potem we trójkę pokonany Bocheniec i zjazd do Porąbki. Tam zrezygnował jeden z kolegów i pojechał na bardziej płaskie tereny bo ja z Marcinem mieliśmy ochotę nabić trochę przewyższeń. Lecimy więc na Łysą Górą przez Godów, potem spoko pętelka w Jaworsku i powrót do Porąbki przez Gwoździec. Potem jeszcze raz Godów i przerwa pod sklepem bo trochę zaczynało być ciężko. Na sam koniec jeszcze raz Bocheniec i powrót do domu. Wyszło 7 podjazdów na 65km trasy. Licznik wskazał lekko ponad 1100m w pionie. Dopiero pierwszy raz w tym roku zrobiłem >1000m :/
- DST 65.80km
- Czas 02:50
- VAVG 23.22km/h
- VMAX 69.00km/h
- Temperatura 12.0°C
- Podjazdy 1177m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj