Piątek, 11 września 2015
Kategoria Szosa
189. Wyzwanie, ale takie trochę inne
Nie chciało mi się oraz bolało mnie kolano. Tak więc szybko pojawił się dziwny plan - zrobić jak najmniejsze tętno średnio :D Okazuje się, że w moim przypadku niesamowicie ciężko jest zejść poniżej 100 uderzeń podczas jazdy. Stąd też prędkości były - mówiąc oględnie - żałosne :P
Pojeździłem po okolicy i wróciłem do domu wyciszony jak nigdy. Nawet po schodach szedłem dwa razy wolniej niż zawsze ;D Wyszło średnie tętno 106 uderzeń czyli 53% maksa. Nawet do pierwszej strefy się nie załapałem hehe
Pojeździłem po okolicy i wróciłem do domu wyciszony jak nigdy. Nawet po schodach szedłem dwa razy wolniej niż zawsze ;D Wyszło średnie tętno 106 uderzeń czyli 53% maksa. Nawet do pierwszej strefy się nie załapałem hehe
- DST 34.30km
- Czas 01:31
- VAVG 22.62km/h
- VMAX 44.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 188m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj