Niedziela, 23 sierpnia 2015
Kategoria Szosa
172. Auta na tory
Dziś trochę dorzuciłem płaskiego po Borku, a potem rzadko zwiedzanymi drogami przez Porębę. Na Bocheńcu jadę spokojnie do góry, wyprzedza mnie motor mający na liczniku pewnie ze 150km/h. Zaraz zanim jakiś zjebany debil na numerach KT wyprzedził mnie nawet nie na żyletkę bo żyletki by pomiędzy jego zjebanym autem, a mną nie wcisnął. Gonił chyba ten motocykl bo miał z 90-100km/h. Modliłem się wręcz o to żeby stał gdzieś na górze i żebym mógł go zapierdolić gołymi rękami. Niestety nie było go. Gdybym miał taką moc to bez mrugnięcia okiem rozkurwiłbym wszystkie samochody na świecie. Do niczego nie przydatne gówna.
- DST 63.60km
- Czas 02:16
- VAVG 28.06km/h
- VMAX 77.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 687m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj