Piątek, 21 sierpnia 2015
Kategoria Szosa
170b. dojazd, przyjazd
Dojazd do Tarnowa bokami czyli serwisówkami. Na Moście w Ostrowie jakiś kretyn mnie strąbił. Nie miał racji bo w tamtym miejscu nie ma ścieżki rowerowej więc niech się schowa. Ścieżką i tak nie jechałem bo tego nie można nazwać nawet ścieżką dla rowerów, zresztą o czym my w ogóle mówimy...
Krótka przerwa przy wiadukcie koło stadionu i pojechałem objazdem. Potem kawałek obwodnicą, zjazd i kilka minut przerwy przed kąskiem głównym dnia o którym w oddzielnym wpisie.
Po wszystkim przyjazd do domu z Bochni. Również bokami czyli przez Krzeczów i Rzezawę w której kładką nowy asfalt, spoko.
Krótka przerwa przy wiadukcie koło stadionu i pojechałem objazdem. Potem kawałek obwodnicą, zjazd i kilka minut przerwy przed kąskiem głównym dnia o którym w oddzielnym wpisie.
Po wszystkim przyjazd do domu z Bochni. Również bokami czyli przez Krzeczów i Rzezawę w której kładką nowy asfalt, spoko.
- DST 51.60km
- Czas 01:55
- VAVG 26.92km/h
- VMAX 40.00km/h
- Temperatura 19.0°C
- Podjazdy 240m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj