Środa, 24 czerwca 2015
Kategoria Szosa
110. Sporo górek, test pętli
Mieliśmy jechać do Bochni bo tam się organizowali w peleton ale pogoda była jakaś niepewna. Więc pojechałem sobie sam po okolicy. Najpierw Brzesko, potem dojazd czwórką do Jadownik i Bocheniec. Po zjeździe wjechałem na wyznaczoną pętlę 30km z kilkoma podjazdami. Najpierw po chwili płaskiego podjazd do Gwoźdzca, szybki zjazd i łagodny ale długi podjazd do Jaworska, zakończony troszkę ostrzejszą końcówką. Po nim bardzo fajny zjazd do Łysej Góry i bezpośrednio po nim trzeci podjazd pod Godów. Krótszy ale bardziej stromy. Znów po nim ekstra szybki zjazd i jakieś 2-3km płaskiego przez Porąbkę. Na końcu czwarty podjazd pętli - Bocheniec. Po zjeździe koniec owej pętelki. Będzie do pokonania 3 razy. Następnie zrobiłem jedną pętlę po Porąbce i wróciłem na Bocheniec. Z Jadownik prosto do domu. Wyszło całkiem sporo metrów w pionie i całkiem niezłe tempo jak na taką trasę. Nogi jednak czuć :)
- DST 63.70km
- Czas 02:18
- VAVG 27.70km/h
- VMAX 82.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 942m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj