62. Sobotnia seta z dodatkiem
Chyba pierwszy raz mam zaległości na bikestatsie :) Wczoraj, czyli w Sobotę o 11:30 ruszyliśmy w kilku na pętelkę. Marcin poprowadził nas fajnymi, bocznymi drogami po Grabnie i Więckowicach. Za Wojniczem natknęliśmy się na mini trąbę powietrzną, a raczej piaskową :) Potem do domu pojechaliśmy przez serwisówki od Wierzchosławic do Biadolin. Pożegnałem kolegów, a sam pojechałem dokręcić do sety. W Dębnie spotkałem Arka i z nim pokonałem podjazd pod Godów. On sobie pojechał na Łysą, a ja na Porąbkę. Tam spotkałem koleżanki i z nimi kilka km do Dębna :) Bardzo miło. Koniec końców do domu wróciłem praktycznie wieczorem.
- DST 120.50km
- Czas 04:30
- VAVG 26.78km/h
- VMAX 80.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 644m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj