Po deszczu
Lało od rana, ale potem przeszło i nawet asfalt wysechł. Więc wyszedłem na chwilę. Tempo mocne, trasa znana i krótka. Do Porąbki, nawrót i przez las na Woli powrót jeszcze przejeżdżając przez Biadoliny żeby dołożyć do 3 dyszek.
A jutro ostatni egzamin, najgorszy. Z przedmiotu, którego nie mogę zaliczyć od roku. Z przedmiotu którego nie zaliczyło ponad 75% mojego roku :). Z przedmiotu, który muszę zdać żeby pozostać i dokończyć (pół roku zostało) studia. Jest jeszcze Wrzesień ale zaprawdę pięknie by było mieć to z głowy... Będzie ciężko.
A jutro ostatni egzamin, najgorszy. Z przedmiotu, którego nie mogę zaliczyć od roku. Z przedmiotu którego nie zaliczyło ponad 75% mojego roku :). Z przedmiotu, który muszę zdać żeby pozostać i dokończyć (pół roku zostało) studia. Jest jeszcze Wrzesień ale zaprawdę pięknie by było mieć to z głowy... Będzie ciężko.
- DST 34.00km
- Czas 01:04
- VAVG 31.88km/h
- VMAX 54.00km/h
- Temperatura 14.0°C
- Podjazdy 197m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj