Informacje

  • Wszystkie kilometry: 56790.11 km
  • Km w terenie: 26.50 km (0.05%)
  • Czas na rowerze: 78d 16h 57m
  • Prędkość średnia: 26.68 km/h
  • Suma w górę: 463798 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piotrkol.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 22 czerwca 2014 Kategoria Szosa

Wieje, już mam dość

Ciągle wieje! od początku roku wieje! zima, wiosna teraz lato i wieje! nigdy tyle nie wiało co w tym sezonie. Szlag człowieka trafia. Zero ochoty na jazdę mam, dziękuje za taki szajs pogodowy. Do tego zimno jak diabli. 22 Czerwca, a zmarzłem kolejny raz. Śmiech na sali.

Dziś powinno było być więcej. Dużo więcej. Ale WIAŁO. Mocno, a nawet bardzo mocno. Momentami było nawet niebezpiecznie przy bocznych podmuchach. Rozumiem w Marcu, rozumiem przed burzą, ale tak jak jest teraz?? Do Wokowic wykorzystałem to dziadostwo jak się dało i zrobiłem koma, poprawiając średnią z 48 na 49 z jakimś hakiem małym. hehe fajnie, wolałbym żeby nie było takiej okazji. Potem przez las pod górę do Woli D. Tu było spokojnie bo las, ale za to zimno. 

Potem centralnie w twarz wiało jak jechałem do Porąbki, więc wymyśliłem, że nie jadę nigdzie dalej tylko rzucam kolejne wyzwanie na odzyskanie segmentu Porąbka - Dębno. Jak się bawić to się bawić. Słabo zacząłem, ciężko się było rozpędzić, wiatr jakby lekko ucichł ale pomagał. Rozbujałem się dopiero w połowie Porąbki, na budziku ciągle koło 45 kilometrów na godzinę. Pod koniec Dębna zrobiło się trochę ciężko, ostatkiem sił dojechałem do końca płaskiego, i siłą woli dokręciłem z górki do czwórki. Wystarczyło. Pobiłem najlepszy czas o sekundę. Szacunek dla WujkaG, którego od kilku tygodni próbowałem pokonać. On sobie po prostu jechał do Krakowa, i machnął taki czas, mi trzeba było 3 razy jechać specjalnie pod tym kątem żeby to pobić. Odcinek Łoniowa - Dębno na tapecie, dłuższy o 2 km, czyli coś koło 6-7km ze średnią 42km/h.... Raczej będzie ciężko, ale powalczę, w końcu to 'moje osiedle' :P

Powrót do domu ciężki, wiało w twarz a potem bocznie i było dość groźnie. Jestem zniechęcony tym co się dzieje. Nie tak miało to wyglądać w Czerwcu. Plany były inne. 
Może się poprawi. 
  • DST 28.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 28.00km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 155m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ktakj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl