Informacje

  • Wszystkie kilometry: 56790.11 km
  • Km w terenie: 26.50 km (0.05%)
  • Czas na rowerze: 78d 16h 57m
  • Prędkość średnia: 26.68 km/h
  • Suma w górę: 463798 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piotrkol.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 9 lutego 2014 Kategoria Szosa, >1000m

Górska jazda

Piękny wiosenny dzień. Jak wstałem było już ponad 10 stopni! Dziś trochę ambitniejsza trasa. Pojechałem zaraz po 12 w stronę Porąbki Usz. Warunki super, sucho, słonecznie, ciepło, i bez wiatru. Sprawnie dostałem się do Porąbki i potem jechałem dalej do Łoniowej. Tam odbiłem w prawo na podjazd do Biesiadek. Po wjechaniu na górę, kawałek po Biesiadkach i potem w dół na Lewniową. Wąskimi drogami przez ową Lewniową dostałem się do drogi głównej 75. 
Krajówką tylko kawałek, bo zaraz potem skręciłem w prawo w tajny skrót omijający nie lubiany przeze mnie podjazd do Tymowej. W zamian za to, wąska spokojna droga, która wylatuje już na szczycie owego podjazdu :). Zamiast na Lipnicę skręciłem w lewo na dół do Tymowej. Tam też jeden z większych podjazdów: serpentyny Tymowskie (Serpentyny) ;> Tak jakoś się ułożyło, że kilka razy nimi zjeżdżałem ale dziś po raz pierwszy je podjeżdżałem. Nawet nie było źle, spokojne tempo i bez problemu wyjechałem. 

Ciepło zrobiło się na zjeździe do Iwkowej. Przeliczyłem się na jednym ostrym długim zakręcie, gdzie w dodatku było mokro i o mały włos nie skończyłem w przeciwległym rowie... wyniosło mnie na samiutki kraniec drogi. Dobrze, że nic z naprzeciwka nie jechało...
Przez Iwkową i Kąty dość szybko i po chwili skręcałem w prawo na Wojakową. Przez Wojakową drugi długi podjazd (Wojakowa-Rajbrot), ale i tym razem bez tragedii pokonany. 

Za to potem bardzo przyjemnie kilka kilometrów w dół :) Trochę przed samą Lipnicą M. dziurawo ale to tylko kawałek. Potem kolejny podjazd za Lipnicą w stronę N. Wiśnicza. Przejechałem przez centrum Wiśnicza i skręciłem na Bochnię. Przed nią odbiłem w prawo na drogi osiedlowe i wyjechałem w Brzeźnicy. Stamtąd w dół na Łazy, gdzie przeciąłęm czwórkę i potem cały czas lekko w dół do Rzezawy. Z Rzezawy już blisko do domu przez Jodłówkę, serwisówkę wzdłuż A4'ki, i Mokrzyskę. Sił do dokręcenia jednak brakło i pozostało na 90km






  • DST 90.75km
  • Czas 03:31
  • VAVG 25.81km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 1000m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
nieźle, być może uda się tak zgrać, że się spotkamy gdzieś w trasie :)
piotrkol
- 14:18 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj
Rożnowskie to większe i Czchowskie mniejsze ;)
piotrkol
- 16:24 poniedziałek, 10 lutego 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dyzrz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl