Informacje

  • Wszystkie kilometry: 56790.11 km
  • Km w terenie: 26.50 km (0.05%)
  • Czas na rowerze: 78d 16h 57m
  • Prędkość średnia: 26.68 km/h
  • Suma w górę: 463798 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piotrkol.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 21 października 2012 Kategoria Szosa

przygód moc...

Ja lekko chory ale dzień piękny więc pojechałem. Wybrałem wariant autostrady i bardzo spokojnej jazdy.

W Szczepanowie wjechałem i pojechałem na Tarnów. Do momentu wjechania na gotowy odcinek C (gdzieś za Wierzchosławicami) było ok. Jednak nieopodal MOPu Komorów pojawił się problem w postaci upartego ochroniarza. Pan stwierdził że muszę zjechać z autostrady bo - nie wiem - ukradne ekran albo kurde asfalt ?! Powiedział żeby zjechać na drogę serwisową i tam jeździć, a w ogóle to najlepiej w ogóle tu nie jeździć więc żeby się nie kłócić tak zrobiłem (na serwisówkę). Tyle, że owa droga skończyła się po 300m. Wracam więc ale z na przeciwka jedzie rowerzysta, zatrzymał mnie i mówi, że ochrona szaleje, policją chcą wzywać, ogólnie cuda jaja. Pojechałem więc z nim chwilę, coraz późniejsza pora, ja do domu coraz dalej - nóż na gardle. Postanowiłem, że 'ryzyk fizyk' i wróciłem. Skurczybyk z ochrony dalej stał i mnie oczywiście zatrzymał. Prośby moje że tylko kawałek do zjazdu ("potem pojadę przez Wojnicz") nie poskutkowały więc zjechałem całkiem z A4 i zacząłem błądzić po wsiach. Szczęśliwym trafem trafiłem na drogę główną i w mojej głowej pojawił się chytry plan zrobienie ochroniarza w ciula. Pojechałem zamiast w kierunku krajówki, to w kierunku węzła w Wierzchosławicach i najnormalniej w świecie wjechałem sobie na autostradę jakiś 2km za upartym ochraniarzem :). Parę km docisnąłem.

Niedługo potem kolejna przygoda ale niestety bolesna. Zagapiłem się i przy prędkości 35km/h nie zauważyłem, kilkucentymetrowej 'ścianki' z asfaltu (grubsza warstwa), wyrznąłem w to poleciałem na bok i leże... Goście się z roboty zlecieli pytają czy ok. Nogami i rękami ruszałem więc ok :). O dziwo koła całe, rower cały tylko owijka trochę zdrapana. No i ja prawie cały z wyjątkiem tego, że obolały jestem jak jasny gwint :/ Tempo siadło całkiem i się toczyłem 22 przez jakiś czas. Dojechałem do domu w sam raz jak się ściemniało.

uff, dobrze, że się sezon kończy bo już się zmęczyłem tym wszystkim...







Mniej więcej trasa:
#lat=49.987034986493&lng=20.77633034912&zoom=12&maptype=osm
  • DST 82.40km
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 15 października 2012 Kategoria Nocą, Szosa

rundki nocą

Nocna jazda, 5x średnia pętla (5x: 3,8km/45m up) + pętla Dębno (11,2km/110m up)

W jednym miejscu zrobiła się granica pogodowa... po jednej stronie było zimno, po drugiej stronie przyjemnie ciepło! ponad 10 razy przejeżdżałem tym miejscem i za każdym razem temperatura gwałtownie się tam zmieniała! Cóż różne rzeczy dziwne w pogodzie już widziałem więc spoko ;]

Po za tym raz dupek w dostawczaku wyprzedził mnie na zakładkę toteż nie pozostałem dłużny i pomachałem mu wiadomym palcem ;)
  • DST 30.20km
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 335m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 października 2012 Kategoria Szosa

A4'ką :)

Dziś piękny dzień na jazdę, 20 stopni, słonko, lekki wietrzyk. Pojechałem sobie do Szczepanowa, a tam skręciłem w prawo na autostradę A4 :). W ten sposób zajechałem aż do Lasu Radłowskiego, gdzie kończył się na chwilę asfalt i trzeba by przejechać przez duże błoto żeby jechać dalej... kiedy indziej ;). Więc zawróciłem i tym razem dojechałem aż do Mokrzyski, gdzie też nie ma przejazdu bo wiadukt jeszcze w budowie. Bardzo fajna sprawa tak sobie pomykać autostradą, ruch znikomy, a szeroko, komfortowo i co tam jeszcze :>

Potem jeszcze kawałek drogą do wiaduktu nad autostradą gdzie za robienie zdjęć zostałem przegnany przez pana ochroniarza :) i powrót do domu.

Jak dokończą tą A4 to będzie kapitalna trasa na czasówki, płasko, równo - super.

#lat=49.985139886909&lng=20.749312307129&zoom=13&maptype=osm







  • DST 56.30km
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 października 2012 Kategoria Szosa

Kłopoty i przerwana setka

Rano nastawiłem się na jakieś ~50km, ale kolega zapytał czy nie mam ochoty na jaką setkę. Miałem. Więc pojechaliśmy. Przez Złotą do drogi głównej. Potem przez Jurków do Czchowa i bocznymi drogami do Iwkowej. W Iwkowej znów miałem okazję zjechać serpentynami. Ustaliliśmy, że pojedziemy do Wiśnicza i stamtąd do domu. Niestety w Lipnicy Murowanej pech kolegi: poszła szprycha i koło złapało centre :(. Jechać dalej się nie dało więc poczekałem aż nadjedzie pomoc techniczna i sam wróciłem najkrótszą drogą do domu. Setki się nie udało, ale i tak na plus bo normalnie powinienem siedzieć na uczelni :P :>





  • DST 64.50km
  • VMAX 65.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 650m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 października 2012 Kategoria >30km/h, Szosa

Działka szybko

Szybkim tempem na działkę. Potem zrobiło się ciemno, zimno i mokro więc powrót autem...
  • DST 11.70km
  • Czas 00:22
  • VAVG 31.91km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 8 października 2012 Kategoria Szosa, Nocą

po uczelni, krótko

Po uczelni trochę czasu na rower. Pogoda blee, zimno (+8) do tego częste deszcze konwekcyjne brrr i wiatr oczywiście. Wybrałem wariant jazdy w kółko po okolicy żeby jak by co zakręcić do domu. 4 razy pętla duża + 2 razy pętla średnia i wyszło te 30... cóż...
  • DST 30.23km
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 października 2012 Kategoria Szosa

ciepło :>

Gdyby nie wiatr byłoby idealnie: ciepło, słoneczko, ale wiało czasem dość mocno. Pojechałem sobie pętelke: Łoniowa - Złota, na dół do Zawady Usz i przez Porębę i Jasień do miasta Brzeska. Ulicą Browarną do góry i koło stadionu OKS'u i bocznymi do Jadownik. Potem przecięcie 'czwórki' i druga część pętli: Szczepanów - Łęki - Wokowice - Biadoliny - Wola. I na koniec oczywiście przez Dębno powrót i dokręcenie do 60km żeby było równo ;)
  • DST 60.00km
  • VMAX 64.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 260m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 października 2012 Kategoria Nocą, Szosa

Sterkowiec + pętle po Porąbce

Wieczorem jazda do Sterkowca i Szczepanowa, 'zaliczony' nowy wiadukt nad autostradą i powrót do Porąbki. Tam 6 pętli x 2,5km. Zimno ale pod koniec się dobrze rozgrzałem i było fajnie :)
  • DST 40.80km
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 1 października 2012 Kategoria Szosa, Nocą

Wieczorkiem

Trzeba się zacząć przestawiać na takie jazdy jak dziś. Wieczorem, sama bliska okolica, dość krótko i zimno :/
  • DST 21.20km
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 września 2012

Koniec wakacji

30 Września, ostatni dzień wakacji dla studentów (choć według dużej liczby tychże wakacje kończą się gdzieś w Styczniu jak się sesja zaczyna :)). Tak czy siak czas na mini podsumowanie, bo lubię takie podsumowania i statystyki :)

15 Czerwca - 30 Września - 108 dni
Dystans przejechany: 3691km (57,8% z całego sezonu)
ilość dni na rowerze: 74
średnia dziennie (przez 108 dni): 34,1 km
średnia dziennie (przez 74 dni): 49,8 km
max dystans: 153,7 km
min dystans: 2,1 km :D
suma podjazdów: 20034m

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl