Informacje

  • Wszystkie kilometry: 56790.11 km
  • Km w terenie: 26.50 km (0.05%)
  • Czas na rowerze: 78d 16h 57m
  • Prędkość średnia: 26.68 km/h
  • Suma w górę: 463798 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy piotrkol.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2015

Dystans całkowity:977.10 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:36:53
Średnia prędkość:26.49 km/h
Maksymalna prędkość:74.00 km/h
Suma podjazdów:7293 m
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:42.48 km i 1h 36m
Więcej statystyk
Piątek, 4 grudnia 2015 Kategoria Szosa

258. Wreszcie normalnie

Pogoda wreszcie prawidłowa. Słonecznie, sucho i w miarę ciepło. Wyciągnąłem więc po całych 9 dniach Canyona i na nim pojeździłem. Bardzo przyjemnie się jeździło i nawet nie wiem kiedy wykręciło się ponad 50km. 



  • DST 52.30km
  • Czas 01:57
  • VAVG 26.82km/h
  • VMAX 66.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 458m
  • Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 grudnia 2015 Kategoria Szosa, >30km/h

257. Szczurowa

Ciąg dalszy jazdy na Cadexie. Tak właśnie myślałem, że tak będzie o tej porze roku. Sumienia nie mam ruszać Canyona z pokoju. Zszedłem już ubrany po rower - widzę kapeć z tyłu. Strasznie nie chciało mi się zmieniać dętki więc podmieniłem koło na stare. Trochę się obawiałem jak zadziała wolnobieg z innym łańcuchem bo różnią się znacznie przebiegiem ale przeskakiwało tylko na dużych koronkach. A trasa była dziś płaska więc nie używałem ich. Warunki znośne - dość ciepło i niewielki wiaterek. Głównie mokro ale bez tragedii. Poleciałem sobie główną do Szczurowej, a potem wciąż główną w kierunku Borzęcina. Tempo cały czas równe - lekko ponad 30km/h. Koło tylne - tragedia. Miałem wrażenie, że mnie ktoś przytrzymuje za siodełko albo coś. 3km przed domem oczywiście się wpieprzyłem w mycie drogi przez drogowców. Tyle obelg w przeciągu kilku minuty chyba jeszcze nigdy nie wypowiedziałem. W przeciągu kilku sekund wszystko było doszczętnie uwalone błotem. Coś nieprawdopodobnego, co za debil skończony wymyślił żeby wokół robót drogowych drogi myć!? Po przybyciu do domu czekało mnie więc pranie wszystkiego i mycie roweru. Zeszło z 2 godziny, przy okazji zmieniłem klocki hamulcowe na nowe bo tamte już prawie zniknęły od hamowania po tym syfie zimowym. 
Zima to zło. 






  • DST 39.50km
  • Czas 01:16
  • VAVG 31.18km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 92m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 grudnia 2015 Kategoria Szosa

256. To samo

Niemal to samo co ostatnio. Troszkę szybciej. Mam dość zimy. 
  • DST 33.80km
  • Czas 01:11
  • VAVG 28.56km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 139m
  • Sprzęt Giant Cadex CFR2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl