Niedziela, 13 stycznia 2013
Kategoria Góral
Zimno
Zima w pełni można powiedzieć. Leży całkiem sporo śniegu, mróz także przez dzień trzyma. Korzystając z wolnego wybrałem się góralem na krótką rundkę. W Wokowicach pokaźna gleba na lodzie i chwile potem spotkałem jadącego Grześka, z którym pojechałem sobie przez Biadoliny na Wole D., gdzie zawinął do domu.
Od Biadolin zaczęło się robić cholernie zimno, i o ile kurtka dała radę, to buty i rękawiczki nie. Myślałem, że nigdy nie dojadę ;)
Wpada więc do kolekcji 22km, cel na Styczeń dawno osiągnięty (dokładniej osiągnąłem go już w Nowy Rok :P ), teraz trzeba nakręcać ile się da, aby spróbować osiągnąć cel cało roczny...
Od Biadolin zaczęło się robić cholernie zimno, i o ile kurtka dała radę, to buty i rękawiczki nie. Myślałem, że nigdy nie dojadę ;)
Wpada więc do kolekcji 22km, cel na Styczeń dawno osiągnięty (dokładniej osiągnąłem go już w Nowy Rok :P ), teraz trzeba nakręcać ile się da, aby spróbować osiągnąć cel cało roczny...
- DST 22.50km
- Temperatura -6.0°C
- Podjazdy 70m
- Sprzęt MTB
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj