Środa, 2 maja 2012
Kategoria Szosa
Do Brzeska na lody... przez Borzęcin :)
Upał spory więc wybrałem się na lody do Brzeska (pierwsze w sezonie). Żeby nie było zbyt banalnie i blisko pojechałem przez Borzęcin nadkładając jakieś 30km :P.
Powrót przez Bocheniec, mimo że nie miałem wielkiej ochoty trzeba ćwiczyć bo górki mi słabo idą jak narazie. Było warto: po wdrapaniu się ujrzałem piękną panoramę okolicy. Co więcej patrząc w kierunku Tarnowa zobaczyłem chmury i przecinające co chwila okolice Tarnowa błyskawice. Genialny widok, do tego cisza przerywana tylko odległymi grzmotami... coś pięknego.
Zjeżdżając trochę przycisnąłem i licznik pokazał 72km/h. Klocki hamulcowe błagały o litość :)
Powrót przez Bocheniec, mimo że nie miałem wielkiej ochoty trzeba ćwiczyć bo górki mi słabo idą jak narazie. Było warto: po wdrapaniu się ujrzałem piękną panoramę okolicy. Co więcej patrząc w kierunku Tarnowa zobaczyłem chmury i przecinające co chwila okolice Tarnowa błyskawice. Genialny widok, do tego cisza przerywana tylko odległymi grzmotami... coś pięknego.
Zjeżdżając trochę przycisnąłem i licznik pokazał 72km/h. Klocki hamulcowe błagały o litość :)
- DST 54.60km
- VMAX 72.00km/h
- Temperatura 30.0°C
- Podjazdy 325m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ostania foto oj tylko dla szosowców jechać tylko przed siebie :) bielcza and borzęcin????
DARIUSZ79 - 05:20 czwartek, 3 maja 2012 | linkuj
Komentuj