Piątek, 27 kwietnia 2012
Kategoria Szosa
pół setki na początek weekendu Majowego
Miało być krócej i w całkiem inną stronę :). Przejchałem się do Borzęcina w celach dalszego poznawania okolic. bardzo miło zaskoczyła mnie droga: z Bielczy do Borzęcina super asfalty, tak samo przez cały Borzęcin i kawałem w kierunku Przyborowa. Dalej trochę gorzej ale nie tragicznie.
W Borzęcinia super stadion się buduje, tylko pozazdrościć mieszkańcom fajnego obiektu.
Źle skręciłem i zamiast z Przyborowa do Szczepanowa, pojechałem z Przyborowa przez Łęki do Wokowic.
Powrót do domu przez Maszkienice i Wolę D. mijanka z innym kolarzem szosowcem :), rozjazd i dom.
Dziś może w końcu cyknę lepsze foty sprzętu.
W Borzęcinia super stadion się buduje, tylko pozazdrościć mieszkańcom fajnego obiektu.
Źle skręciłem i zamiast z Przyborowa do Szczepanowa, pojechałem z Przyborowa przez Łęki do Wokowic.
Powrót do domu przez Maszkienice i Wolę D. mijanka z innym kolarzem szosowcem :), rozjazd i dom.
Dziś może w końcu cyknę lepsze foty sprzętu.
- DST 51.30km
- Czas 02:15
- VAVG 22.80km/h
- VMAX 47.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- Podjazdy 209m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
No to ładnie już zaczynasz :):) Droga miedzy bielczą a dębnem nie polecam tam jest masakra przez budowę autostrady
DARIUSZ79 - 13:27 piątek, 27 kwietnia 2012 | linkuj
Komentuj