Piątek, 13 kwietnia 2012
Kategoria Szosa
36km bez pomysłu | 1000km przekroczone :)
Ładna pogoda dziś więc wyszedłem pojeździć. Niestety bez pomysłu, a tego nie lubię. Wymyśliłem, że pojadę przez Dębno do Biadolin Szl, potem do Bielczy i wrócę przez Szczepanów i Jadowniki i podjadę w końcu Bocheniec od strony E4. Pierwszy raz jechałem w ten sposób tą górę i jest całkiem inaczej niż od strony Porąbki. Trudno mi powiedzieć teraz od której strony trudniej ale udało się wjechać więc jest ok.
Zjazd na dół - jak dobrze, że zrobili nowy asfalt niedawno :), 68km/h to już coś.
Potem nie wiedziałem co ze sobą zrobić więc wróciłem do domu.
Udało się uzyskać pierwszy tysiąc na nowym rowerze i jednocześnie w roku 2012 :)
Teraz suma wszystkich kilometrów odkąd jeżdżę wynosi 2091 :)
Zjazd na dół - jak dobrze, że zrobili nowy asfalt niedawno :), 68km/h to już coś.
Potem nie wiedziałem co ze sobą zrobić więc wróciłem do domu.
Udało się uzyskać pierwszy tysiąc na nowym rowerze i jednocześnie w roku 2012 :)
Teraz suma wszystkich kilometrów odkąd jeżdżę wynosi 2091 :)
- DST 36.80km
- Czas 01:33
- VAVG 23.74km/h
- VMAX 68.40km/h
- Temperatura 17.0°C
- Podjazdy 311m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj