Piątek, 6 kwietnia 2012
Kategoria Szosa
Krótko po okolicy wieczorkiem
Myślałem, że nici z roweru bo mżawka i mokro od rana. Tymczasem patrzę o 18 i widzę suchą drogę :). O 19 wybrałem się więc pokręcić. Chłodno ale uwaga: nie wiało!!! niezwykle przyjemnie się jeździło bez wstrętnego wiatru, mimo 5 stopni i czasami mżawki.
Przejechałem najstarszą pętlę jaką robię i kilka razy wokół Porąbki. Miło tak po zmroku pojeździć :)
Dystans: 25,4 km, sprint przy końcówce 46,8 km/h ;)
PS Minąłem jakiegoś innego kolarza szosowca, w miejscowości Dębno. Niestety nie zdążyłem odwzajemnić przywitania bo ciemno było :)
Przejechałem najstarszą pętlę jaką robię i kilka razy wokół Porąbki. Miło tak po zmroku pojeździć :)
Dystans: 25,4 km, sprint przy końcówce 46,8 km/h ;)
PS Minąłem jakiegoś innego kolarza szosowca, w miejscowości Dębno. Niestety nie zdążyłem odwzajemnić przywitania bo ciemno było :)
- DST 25.40km
- Czas 00:55
- VAVG 27.71km/h
- VMAX 46.80km/h
- Temperatura 6.0°C
- Podjazdy 242m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj