19. Ależ wiatr!
Dziś pogoda w kratkę. Rano ciepło, słonecznie i bez wiatru. Potem gorzej - zerwał się masakryczny wiatr ale mimo to pojechaliśmy. Trasa taka jak ostatnio - serwisówki. W tamtą stronę super - wiatr w plecy i lecimy sobie 37 na godzinę na luzie. Potem nawrót i ... masakra :D Niczym na konkretnym, stromym podjeździe. 20 na godzinę z problemami :) Coś niesamowitego. Dotarliśmy jakoś do Brzeska, ja w tył zwrot i ostatnie kilometry do domu znów z wiatrem. Choć tyle :)
- DST 48.20km
- Czas 01:55
- VAVG 25.15km/h
- VMAX 59.00km/h
- Podjazdy 280m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj