200. Płasko ale szybko
Dwusetna jazda roku i dla odmiany płasko. Najpierw lecę sobie na serwisówki wzdłuż autostrady. Wiatr w twarz ale noga podaje i lecę ponad 30km/h. Potem chwila głównymi drogami i w Ostrowie wjeżdżam na VeloDunajec. Na dziś około 12km pięknego asfaltu po wałach Dunajca. Wiatr teraz boczny ale cały czas fajnie się jechało. W Biskupicach Radłowskich koniec trasy i lecę główną ale zaraz odbijam na boczne drogi w kierunku Wietrzychowic. Trochę kilometrów po zupełnie nowych dla mnie terenach, no ale ja po północy praktycznie w ogóle nie śmigam bo nudno strasznie. Leciałem więc szybko żeby nie było tak nudno ;) Od Wietrzychowic już zmiana kierunku i trochę lepiej wiało choć dalej z boku. Jadę na Szczurową i potem główną do Przyborowa. Tam przerwa w sklepie bo mnie lekko zbombiło i dojazd do domu.
- DST 77.90km
- Czas 02:25
- VAVG 32.23km/h
- VMAX 42.00km/h
- Podjazdy 166m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj