Wtorek, 14 czerwca 2016
Kategoria Szosa
129. Przed deszczem, którego nie było
Początek ostrożny - wyglądało, że lada chwila lunie. Nie padało jednak więc po zrobieniu pętelki wzdłuż autostrady pojechałem dalej w kierunku Sufczyna. Wjechałem na Godów od Łysej Góry, tam krótka przerwa na oglądanie widoków. Zjechałem do Porąbki i standardową trasą wróciłem do domu.
- DST 40.20km
- Czas 01:29
- VAVG 27.10km/h
- VMAX 75.00km/h
- Podjazdy 358m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj