Środa, 2 września 2015
Kategoria Szosa
180. Przed deszczem, który było dopiero w nocy
Dziwnie. Wiało pierwszy raz od tygodni jakoś od północy. Do tego było szaro i pochmurno. Miła odmiana muszę powiedzieć. Na początek podjąłem szaleńczą próbę poprawienia czasu na zjeździe Szczepanów - Sterkowiec. Zadanie ciężkie bo chłopaki zrobili tam Koma jadąc we dwóch ;) Ja za to miałem pomocnika w postaci wiatru. Rozpędziłem pod sklepem rower i lecę na 52x11 w dół. Udało się wykręcić 67km/h na tym zjeździe. Do dziś myślałem, że 55 to jest maks :) Udało się też wyrównać najlepszy czas odcinka. Ok.
Potem już luz. Do Porąbki, nawrót i z powrotem.
Potem już luz. Do Porąbki, nawrót i z powrotem.
- DST 25.80km
- Czas 00:57
- VAVG 27.16km/h
- VMAX 67.00km/h
- Temperatura 19.0°C
- Podjazdy 173m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
A kto Ci powiedział że KOM zrobiony we dwóch??
Marcin - 23:12 poniedziałek, 28 września 2015 | linkuj
Komentuj