Poniedziałek, 3 sierpnia 2015
Kategoria Szosa
150. Tour of Jasień oraz w końcu mu się udało...
Dziś trochę nowych terenów. Wybrałem się do Jasienia sprawdzić tamtejszy podjazd. Całkiem fajny i konkretny. Szkoda, że nie ma przejazdu na samej górze. Później pojechałem na Okocim, w Jadownikach też zwiedziłem nową górkę, a potem już standard czyli na Bocheniec. W tym momencie zaczęło padać. Najgorsza możliwa pora na deszcz to właśnie podjazd bo nijak nie idzie uciec. Wjechałem względnie na sucho, na zjeździe dawało ostro więc ostrożnie jechałem. W Porąbce już zaczęła woda lecieć z pod kół. Potem kilka minut przestało, tylko po ty by ze zdwojoną siłą lunąć na Woli Dębinskiej. Tu już padało bez litości i mam przez to buty mokre >:(
- DST 48.20km
- Czas 01:51
- VAVG 26.05km/h
- VMAX 75.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- HRmax 192 ( 97%)
- HRavg 143 ( 72%)
- Podjazdy 679m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj