Poniedziałek, 29 czerwca 2015
Kategoria Szosa
116. Deszcz
Rano totalnie zachmurzone. Jak postanowiliśmy, że nigdzie nie jedziemy i wyszedłem kosić trawnik to pojawiło się słońce. Po skoszeniu szybko się przebrałem i wyszedłem na godzinkę. Zaraz po starcie widzę totalnie czarną chmurę. Postanowiłem kręcić wokół domu. Intuicja mnie nie zawiodła i po 10 kilometrach lunęło.
- DST 10.00km
- Czas 00:22
- VAVG 27.27km/h
- VMAX 53.00km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 10m
- Sprzęt Canyon Ultimate CF SL 9.0
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj