Sam ale nie sam
Wyruszyłem na krótką pętlę. Tempo wolne, odpoczynek po wczorajszej trasie. Pokręciłem się po znanych trasach. Wracając do domu poczekałem na przejechanie pociągu i ruszyłem dalej. Po chwili zawróciłem z powrotem pod stację, zobaczyć czy fajna koleżanka nie przyjechała owym pociągiem ;> Zamiast niej, śmignęli obok Szymek z Grześkiem, więc zabrałem się z nimi. Pojechaliśmy sobie Godów od Dębna, na zjeździe mocne kręcenie, i w końcu złamałem barierę 70km/h prędkości średniej. Teraz na odcinku 1.1km mam czas 58sekund i średnią 70,9km/h :) Max na dziś to aż 84,4km/h. To mój drugi najlepszy wynik :> Po zjeździe kilka mocniejszych szarpnięć przez Porąbkę. Potem odbiłem na Sterkowiec i sam dojechałem do domu. Wyszło całkiem fajnie i miło :)
- DST 55.10km
- Czas 02:01
- VAVG 27.32km/h
- VMAX 84.00km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 357m
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
A stromo tam jest i dobra droga? że tak się rozpędziłeś?
Tuannika - 05:32 wtorek, 16 września 2014 | linkuj
Komentuj