Do Złotej i z powrotem przez Porąbkę
Pojechałem sprawdzić jak sobie radzą z asfaltem. Do Porąbki przez Wokowice, las na Woli i górą Dębna (obok zamku). Asfaltu całkiem sporo. Od czwórki kilkaset metrów, potem w Porąbce pomiędzy dwoma mostami i od przedszkola do Opola kościoła.
Największa niespodzianka: asfalt w Dołach na najgorszym z najgorszych odcinku tej drogi :D Podjechałem do góry do Biesiadek, gdzie robią rondo, pstryknąłem fotkę i postanowiłem wracać podobną trasą zamiast pchać się na Zawadę i Brzesko.
Z powrotem narzuciłem troszkę większe tempo.. Jeśli pogoda pozwoli jutro coś naprawdę ekstra ;)
Największa niespodzianka: asfalt w Dołach na najgorszym z najgorszych odcinku tej drogi :D Podjechałem do góry do Biesiadek, gdzie robią rondo, pstryknąłem fotkę i postanowiłem wracać podobną trasą zamiast pchać się na Zawadę i Brzesko.
Z powrotem narzuciłem troszkę większe tempo.. Jeśli pogoda pozwoli jutro coś naprawdę ekstra ;)
- DST 38.50km
- Czas 01:17
- VAVG 30.00km/h
- VMAX 61.00km/h
- Sprzęt Giant Cadex CFR2
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj